niedziela, 28 lipca 2013

Upał i groszek pachnący

Od tygodnia upał, dzisiaj chyba był rekord ciepła, na moim balkonie było 46 stopni. Przy takiej pogodzie nic się nie chce robić :)


 Lubię bukieciki groszku pachnącego lecz niestety on u mnie nie chce rosnąć. W tym roku w ogóle nie wzeszedł. Gdy zobaczyłam jak pięknie wygląda u bustani i Kasi kupiłam go sobie na ryneczku i obfotografowałam z każdej strony. Zdjęcia z tamtego tygodnia, w tym jest za gorąco by coś fotografować :)








środa, 24 lipca 2013

Tygrysówka i szyszki Cunninghamii

Tygrysówka pawia - Tigridia pavonia zakwitła w zaprzyjaźnionym ogrodzie. Same czerwone kwiaty, szkoda, ze nie pokazał się kwiat w innym kolorze. Są piękne, mają duże oryginalne kwiaty w dość jaskrawym kolorze. Nie zimują w naszym klimacie, trzeba cebule wykopywać na zimę.






Podziwiałam także szyszki na Kuningamii chińskiej - Cunninghamia  lanceolata, malutkie, okrągłe, zielone z bardzo ostrymi końcówkami. Ubiegłoroczne szyszki maja kolor brązowy.



niedziela, 21 lipca 2013

Psie piękności

Niedaleko mnie odbywała się dzisiaj  Krajowa Wystawa Psów Rasowych więc mimo upału wybrałam się pooglądać wystawowe pieski. Były rozmaite, duże i małe, najbardziej spodobał mi się piękny dog niemiecki, który ze stoickim spokojem prezentował swoje wdzięki sędziom. Niestety dzisiejsza pogoda nie sprzyjała pieskom, było bardzo gorąco, psy najlepiej czuły się w cieniu.
Okazało się, że moje dwie ogrodowe koleżanki są wielkimi miłośniczkami i znawcami psów, jedna z nich sędziowała na dzisiejszej wystawie. Akurat do niej trafiłam gdy oceniała psa, mieszańca psa z wilkiem -  jak coś pokręciłam do sprostuję :)  a także pieska ulubionej rasy królowej Elżbiety -Welsh corgi pembroke, bardzo sympatyczny i rezolutny piesek















piątek, 19 lipca 2013

Monarda bradburiana i liliowce w słońcu

Tę pysznogłówkę wypatrzyłam w ubiegłym roku na jesiennych targach. Na początku czerwca na jasnobrązowych pędach pojawiły się zaróżowione pąki, zaczęły rozwijać się kwiaty. Prawie białe płatki z drobnymi czerwonawymi plamkami tworzyły dość bujne czuprynki na różowych kryzach. Kwitły ponad dwa tygodnie. Po przycięciu znowu zaczęły wypuszczać młode, owłosione pędy.








A w ogrodzie ciągle lato i liliowce :)







sobota, 13 lipca 2013

Oxalis deppei 'Iron Cross' i Oxalis depressa

Oxalis deppei 'Iron Cross' - Szczawik deppego o ślicznych czerwonych kwiatkach zupełnie mnie zauroczył. Cebulki dostałam niedawno od przyjaciół i część posadziłam w ogrodzie, parę do doniczki na balkonie. Kwitnie od paru dni drobnymi, czerwonymi kwiatkami. Ma także niesamowite liście, jasnozielone z brązowoczerwoną plamą, po południu zamykają się niczym parasolki. Całe kępki wyglądają niezwykle radośnie :) Ten szczawik nie zimuje w gruncie, będę go wykopywała na zimę i sadziła w maju na brzegach rabat, bardzo mi się spodobał.






Oxalis depressa to drugi mój szczawik, już go wcześniej pokazywałam. Mam go już długo, zimuje w gruncie, późno wychodzi z ziemi po zimie ale kwitnie niezawodnie i szybko tworzy ładną kolorową plamę na rabacie.