Wykorzystałam chwilę słońca by sfotografować dzisiejsze sikorki. Zaglądają coraz częściej, sypnęłam im garść słonecznika by wiedziały, że będą miały tu stołówkę.
Latem pokazywałam tutaj kwitnącą u Janeczki czerwoną tygrysówkę - Tigridia pavonia, później nieco zakwitła żółta natomiast wczoraj pojawił się cudowny biały kwiat. Nie przeszkodziły mu przymrozki, bardzo ucieszył właścicielkę ogrodu. Wszystkie cebulki zostaną wykopane i przechowane przez zimę w piwnicy. Podobają mi się, nabędę je w przyszłym roku :)
Zdjęcia ptaków w Twoim wykonaniu to mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńTygrysówka o białych płatkach to raczej rzadkość. Niesamowite, że zakwitła o tej porze.
Wiosną zakupiłam 10 cebulek, niestety listki się nawet nie pojawiły... Przypuszczam, że okazały się przysmakiem nornic...
Próbuję dokarmiać sikorki ale karmnik musi być zabezpieczony... Zaczynają się w nim panoszyć sroki. Nie przepadam za tymi ptakami...
Serdecznie pozdrawiam:)
Dziękuję Łucjo. Szkoda, tygrysówki piękne są, spróbuję je posadzić w przyszłym roku. Mam wrażenie, że cebulki znajdujące się w sprzedaży są po prostu za małe, ta zdążyła dorosnąć i zakwitła. Niestety mi nie zakwitły krokosmie, te cebulki były chyba za małe.
UsuńDo mnie też przyleciała jedna ale ją pogoniłam, może już się nie pokaże. Natomiast nic nie jest w stanie wystraszyć gołębi, są strasznie uciążliwe, przeganiam je a one wracają. W tamtym roku przylatywała parka a w tym przyprowadziły jeszcze młodego, wrrrr
Pozdrawiam serdecznie, miłej soboty.
Your pictures are as usual very nice,
OdpowiedzUsuńthe light and colors are beautiful Talibra....thanks for this post.
Pozdrawiam, Joop
Joop dziękuję :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłej soboty.
OdpowiedzUsuńArtystyczne ujęcie tych sikoreczek, bardzo fajne.
Ja jeszcze dokarmiania w tym roku nie zacząłem, przymierzam się dopiero :))
Pozdrawiam serdecznie
Damian dzięki, karmnik jeszcze nie jest wystawiony sypnęłam trochę ziaren na podstawkę. Jeszcze chyba mają co jeść na zewnątrz bo nie dopominają się o jedzenie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłej soboty.
Great shots, beautiful flower.
OdpowiedzUsuńBengts fotoblogg dziękuję :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłej soboty.
...i ja już obserwuję wzmożoną aktywność sikorek :) Upatrzyłam przy okazji miejsce z ciekawymi karmnikami i niedługo jeden zawiśnie na brzozie.
OdpowiedzUsuńUrocze zdjęcia!
Pozdrawiam serdecznie,
A
Aguniada dzięki, przypominają już o sobie :) Ale dzięki nim zima szybciej mija gdy ma się obowiązki :) Ciekawa jestem co to za karmnik, pokaż go przy okazji.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Zaglądają już ptaszki na balkon i wróbelki i sikorki. Chyba by już chciały, aby "stołówkę" otworzyć :). Tygrysówki są piękne, wszystkie kolory. Są to jednak kwiaty, które bardzo szybko przekwitają. Wiem, bo mam je, ale mimo wszystko podziwiam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo szybko ale za to jakie piękne są. Może i mi trafią się w przyszłym roku różne kolory. A ptaszki chyba już by chciały mieć stołówkę ale muszą jeszcze trochę poczekać.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Tygrysowki wygladaja, jakby przeniesione prosto z jakiegos egzotycznego ogrodu, bardzo atrakcyjne!
OdpowiedzUsuńA sikoreczki-uwielbiam:) Nie zapraszam ich do mnie, poniewaz nasz piaty domownik-kot, moglby im zrobi krzywde. Cieplo pozdrawiam, dziekuje za spacer po Colmar:)
Katarzyna tygrysówki przyciągają uwagę, z daleka już je widać. U mojej córki kotka patrzy na karmnik przez szybę, ma zajęcie :)
UsuńTwoje Colmar śliczne jest, piękne miejsce sobie wybrałaś :)
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj.Dziś świeciło piękne słońce , było nawet dość ciepło. Chodziłam i zaglądałam w różne zakamarki. Jest jeszcze wiele kwiatków i zielonych liści, niektóre drzewa i krzewy nie myślą ich jeszcze zrzucać. Jak ma się trochę lat to jesień choć taka kolorowa, to owiewa takim smutkiem. Czas płynie, ciężko się nie raz z tym pogodzić.Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńPopatrz Stasiu jaka ta pogoda niesprawiedliwa, u mnie ciepło ale ciągle mglisto, dzisiaj od rana mży, światła pozapalane już w południe. Staram się nie zwracać uwagi na to co za oknem, oddam się swoim ulubionym zajęciom to jesień szybko minie.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Tez bym zaprosila takie sikorki do stolowki...co za przyjemnosc ogladac je na wlasnym balkonie. Na dodatek slicznie Ci pozuja.Tygrysowke czerwona widzialam w Wenezueli nie raz i rosnaca na dziko...ale zolta i biala nie, ta biala bardzo mi sie spodobala.sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńGrażynko te usiadły spokojnie na chwilę ale lubię gdy się kręcą i hałasują. Szkoda, ze tygrysówki u nas jednoroczne są, nie miałabym nic przeciw temu, żeby rosły i kwitły bujnie bez wykopywania na zimę.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Sliczne te sikoreczki!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judyta
Judytko dziękuję, a Ty masz możliwość dokarmiać ptaki tam gdzie teraz jesteś?
UsuńPozdrawiam serdecznie.
przepiękna sikorka - lubię te ptaki, ciekawie wyglądają jak walczą np o słoninkę.
OdpowiedzUsuńTygrysówki też zachwycają są na liście moich roślinek ale już na przyszły rok :)
Sikorki są śliczne, takie kolorowe, optymistyczne. U mnie nie były zainteresowane słoninką, już im nie wieszam, chyba, że będzie ostra zima to powieszę.
UsuńJa też mam je już na zakupowej liście :)
Pozdrawiam serdecznie.
Kusisz sikoreczki, kusisz :-)
OdpowiedzUsuńAle w zimę będą miały dobrze u Ciebie :-)
Jasna kuszę, mam potem zajęcie zimą i fajne widoki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piekne tygrysówki, szkoda tylko,że trzeba wykopywać je na zimę:(
OdpowiedzUsuńSikoreczki tez masz urocze, u mnie sikorka puka w okno:), siedzi na zewnętrznej rolecie i zjada z okna rózne muszki i pajączki.
pozdrawiam cieplutko!
Pawanno piękne i myślę, że warte zachodu. Sikorki pamiętają gdzie dostawały papu poprzedniej zimy i przypominają o sobie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetnie wyszły zdjęcia sikoreczki, zwłaszcza drugie. :)
OdpowiedzUsuńMarzena dzięki, póki co nie ma tam karmnika tylko trochę słonecznika na dole, siadają i zaglądają czy warto tam sfrunąć :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Do mnie też już zaglądają:)
OdpowiedzUsuńLiczą na jedzonko :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ptasząt coraz więcej, a kwiatów coraz mniej - ale tygrysówka ciekawa. Zastanawiałam się kiedyś czy ją posadzić, ale nie wiedziałam czy będzie kwitnąć - teraz widzę, że warto :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bustani ja posadzę w przyszłym roku, coraz częściej wracam do roślin kiedyś już uprawianych, jeszcze trochę i wrócę do mieczyków :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Zachwyciłam się białą tygrysówką. Przy okazji odpisałam przepis na nalewkę z pigwy.
OdpowiedzUsuńMyślę, że może być zamiast pigwowca ?
Widzę, że nalewki cieszą się u Ciebie niesłabnącym powodzeniem. To bardzo popularne posty.
Zofijanno nie jestem pewna czy można do tego przepisu użyć owoców pigwy. Nigdy jeszcze nie robiłam nalewki z pigwy, lubię i smakuje mi z owoców pigwowca. Możesz zaryzykować :) A robiłaś już kiedyś coś z pigwy, dżemy czy galaretki?
UsuńPozdrawiam serdecznie.
I nie dopisałam, widzę, że posty o nalewkach mają wzięcie już od pewnego czasu a wszelkie rekordy oglądalności bije post o nalewce z mięty. Myślę, że gdy wszyscy już nalewki nastawią pokażą się tam i inne posty :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Robiłam z pigwy wino- pycha i nalewkę, ale zrobiła mi się galaretka. To była z pigwy gotowanej....... przepis z książki. Też była smaczna, tylko kroiło się ją nożem........
UsuńZaryzykuję - myślę, że to nie zrobi żadnej różnicy- pigwowiec jest tylko bardziej kwaśny.
Dziękuję Talibro.
Ciekawam efektów, napisz kiedyś co z tego wyszło.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Będą przylatywać jak zgłodnieją, pięknie uchwycone.
OdpowiedzUsuńDzięki Kingo, na pewno będą przylatywać.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Niesamowite, o tej porze roku tak pięknie zakwitła ! Tych maleństw i u mnie dużo , pogoda im sprzyja, więc radośnie przenoszą się z krzaczka na krzaczek, kręcą główkami...lubię je podpatrywać:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Romantyczna Duszo u mnie ciepło od wczoraj i sikorki się z tego cieszą, słychać je zewsząd. Tygrysówka zrobiła fajną niespodziankę, śliczna jest.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Very nice portraits of the Great Tit.
OdpowiedzUsuńThe color of your orchid are really beautiful.
Kind regards, Helma
Helmo dzięki, kwiat o tej porze cieszy oczy.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
sikorki pozowały uroczo,tygrysówka piękna :)
OdpowiedzUsuńAnthony Garden dzięki, myślę, że jeszcze uda mi się je upolować nie raz. Tygrysówka piękna, będę ich szukać na wiosnę.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo urocze są te sikorki :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, z puszki.blogspot.com
Witaj Jagódko :) Cieszę się, gdy sikorki mnie odwiedzają.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jeszcze kwitną? U mnie kosmosów ostatki, usunęłam też smagliczkę, choć ta akurat ładnie kwitła, ale musiałam cebulowe wysadzić:) Jednak wszystkie egzoty-liliowce już pożółkły i oklapły:) Sikorki u nas tez nadaktywne, wróble im wtórują, a Pan Kracy wyostrzył spojrzenie i wszelkie zmysły - siedzi i obserwuje. Na razie...
OdpowiedzUsuńOndrasza zakwitła ostatnia, w sumie było 5 cebul, zakwitły 2 czerwone, 1 żółta i 1 biała. Niestety powoli kończy się czas kwiatów w ogrodzie, będziemy znowu odliczać dni do wiosny :)
UsuńKoty takie są, taka ich natura by coś upolować...
Pozdrawiam serdecznie.