I napotkane kilka dni temu wróbelki, gdy opadną liście będą bardziej widoczne :)
Rośliny, zwierzęta oraz ulubione miejsca uwiecznione przeze mnie na fotografiach...
środa, 2 października 2013
Hepatica nobilis 'Cremar' i wróbelki
Porządkowałam dzisiaj rabatę z przylaszczkami i zwróciłam uwagę, że nie wszystkie mają liście. Liści nie ma już między innymi Hepatica nobilis 'Cremar', nie zdążyłam jej pokazać wiosną, więc teraz ją prezentuję. Ma ładne, dość duże różowe kwiaty i i efektowne liście. Liście inne niż pozostałe przylaszczki, marmurkowe i pięknie pofalowane. Kupiłam ją w tamtym roku w Poznaniu, w tym ładnie wiosną kwitła. Czy będzie jej więcej w przyszłym roku - się okaże :)
I napotkane kilka dni temu wróbelki, gdy opadną liście będą bardziej widoczne :)
I napotkane kilka dni temu wróbelki, gdy opadną liście będą bardziej widoczne :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Śliczne te przylaszczki. Ja niestety nie mam. Widzę Wiesiu, że u Ciebie słoneczko świeci. U nas ponuro i zimno i od tygodnia nie byłam w ogrodzie. Czekam na jakieś ocieplenie. Fajnie wyszły zdjęcia z wróbelkami, są bardzo fotogeniczne. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńEwo świeci i w południe jest ciepło i można popracować. Wczoraj było jeszcze cieplej. Dzisiaj przysypywałam ziemią z kompostu prymulki sieboldii, jeszcze trochę prac i będę wypatrywać wiosny :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Lovely photo's and i love that flower....color is really beautiful Talibra.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Joop
Joop dziękuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne kwiatki. U mnie teraz też pełno wróbli:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzylaszczki bardzo lubię, wróbelki też :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŁadne zdjęcia, te kwiatki teraz kwitły czy na wiosnę ???
Bardzo fajnie pozowały Ci wróbelki :)
Pozdrawiam serdecznie ;)
Damian na wiosnę, jeszcze tylko trochę jesieni, zima i znowu będą mnie cieszyć :) Wróble to wiercipięty ale udało mi się zrobić im trochę zdjęć.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Faktycznie ta przylaszczka ma bardzo ładne listki. Kwiatek też jest śliczny oczywiście. U mnie, nie wiem czemu , wróbelków jest mało :(. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo wydaje mi się, że u nas jest ich sporo, często je widać. Lubię gdy jazgoczą w żywopłotach :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Wróbelki - jakie śliczne!
OdpowiedzUsuńMażenko lubię je fotografować :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ładny kolorek, ciekawie musi wyglądać wiosną, a pierzastych u mnie też sporo, rozrabiają w ogrodzie, aż miło patrzeć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ładna jest, widać ją z daleka, mam nadzieję, że szybko będzie się rozrastać, nobiliski dobrze u mnie rosną. Ptaków sporo, przyleciały już na mój balkon sikory na przeszpiegi :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny kolor, liście tez ciekawe. Wróble wyjadły mi niemal cały słonecznik - skubane pierzaki, miały mieć na zimę, a stołowały się wczesną jesienią... U mnie zimno - dziś o 22 zaledwie 3 stopnie...brrr Dobrze że na plucie:)
OdpowiedzUsuńNa PLUSIE oczywiście miał być:)
OdpowiedzUsuńJa posiałam słonecznik specjalnie dla ptaków ale nie wzeszedł wcale, nie wiem dlaczego. U mnie też zimno mimo słońca, cieplej trochę robi się w południe, można wówczas coś zrobić w ogrodzie, dzisiejszy przymrozek zwarzył oxalisy, wykopałam cebulki.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
You have make beautiful pictures!
OdpowiedzUsuńGreetings, RW & SK
Our photos dziękuję :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękna ta przylaszczka... ja mam tylko w niebieskim kolorze i chyba pora to zmienić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Gabi dosadź, one tak cieszą wiosną.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Czy już pisałam, że podoba mi się ta przylaszczka. Lubię rośliny o pięknych liściach i kwiatach.
OdpowiedzUsuńZofijanno nie pisałaś, to jej pierwsze zdjęcia na blogu :) Liście ma interesujące, młode są bardziej powyginane i owłosione, potem się trochę prostują ale bardziej wybarwiają. Chciałabym, że było jej więcej bo będzie tworzyć ładną kolorową plamę.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
witam ,
OdpowiedzUsuńjestem tu pierwszy raz i pozwoloę sobie pozostawić ślad po tej wizycie,
piękne te zdjęcia a wróbelki uroczo wyglądają wśród tej zieleni ,
masz rękę do zdjęć :-)
pozdrawiam
Witaj, dziękuję :) Zajrzałam do Ciebie, masz rękę i dar do pisania :) A do zdjęć? Może Twoje zdjęcia by były lepsze niż te z internetu.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jakie piękne liście, nie mówiąc o kwiatach, ma ta przylaszczka. Zapewne wiosną pięknie się prezentuje. Wstyd przyznać, ja nie mam żadnej w swoim ogrodzie! Muszę to zmienić.
OdpowiedzUsuńDziś u mnie było słonecznie, ale zimno, nocą był mróz i spadły wszystkie liście z orzecha włoskiego, jest nagi:)) Pozdrawiam Ania
Pawanno a one tyle radości przynoszą wiosną, koniecznie posadź :) U mnie też wczorajszy mróz zrobił duże spustoszenie, nawet trójsklepka ma brązowe liście.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
I kwiaty, i wróbelki doczekały się ładnych zdjęć. Przy moim domu wróbli jest mnóstwo. Czasem robią niesamowity raban, ale i tak je lubię. Mój pies już nie.
OdpowiedzUsuńTojav myślę, że jeszcze pogoda nie raz pozwoli wyjść z domu z aparatem :) Dzisiaj dwa pierwsze wróble przyleciały na balkon, coś szybko.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Zdjęcie 2 I znaleźć bardzo piękne, ale liście zdjęcie 3 :-) I co wszystkie fajne ptaki wśród liści :-)
OdpowiedzUsuńZ poważaniem, Helma
Helmo dzięki, to ładna przylaszczka.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Przylaszczka prezentuje się bardzo sympatycznie, podoba mi się kolor kwiatków.A, ptaszyny cudne, u mnie pałaszują słonecznik, aż miło popatrzeć:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Romantyczna Duszo widziałam u Ciebie te słoneczniki, mają co jeść :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.