Już od paru dni spore stado kręciło się nad miastem, wczoraj odkryłam ich stołówkę :) Kwiczoły i szpaki zajadają się owocami jarzębiny. Wielkie jarzębiny i jarzęby szwedzkie obsypane są owocami więc myślę, że jakiś czas tu pobędą i będą mi pozować :) Na zdjęciach widać jak dokładnie wyjadają wszystkie owoce z baldachów, pozostawiają same ogonki.
Piekne zdjecia udalo ci sie zrobic.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dorothea dzięki, pogoda była piękna.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Zdjęcia cudne. U mnie w ogrodzie zrobiły sobie stołówkę i zajadają winogron, a jak pięknie śpiewają przy tym. Za ten śpiew im wybaczam:):):):)
OdpowiedzUsuńDzięki, u mnie w ogrodzie póki co tylko sikorki hałasują :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
O jak Ci zazdroszcze takich widokow! ja mam dorodne jarzebiny przed domem i jakos nic! przesliczne ptaki na przeslicznych drzewkach! no a Tobie reka ani drgnela, bardzo ostre zdjecia...sciskam serdecznie
OdpowiedzUsuńGrażynko może i do Ciebie przylecą.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne zdjęcia:) i ptoszki zadowolone! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAgata dzięki :) Zaglądam do Ciebie ale Ty jesteś w Google+ a ja nie jestem tam zalogowana.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale fajnie uchwycone !!!
OdpowiedzUsuńMiss-cherry dziękuję :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jarzębina jest tak piękna, że jej korale smakują ptaszkom. Smacznego. Mnie odwiedziła orzechówka. Niestety, nie zdążyłem zrobić zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa nie widziałam jeszcze orzechówek, nie odkryły moich leszczyn niestety. Myślałam też, że może jesienią wróci po orzechy wiewiórka ale nie ma jej.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetnie je uchwyciłaś. Zdjęcia bardzo udane. Aż żałuję, że u mnie w pobliżu nie ma jarzębiny ;)) Udanego dnia, uściski:)
OdpowiedzUsuńAna dzięki, na moim osiedlu jest bardzo dużo jarzębin.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Szpaki jakoś przeżyłam ( i u mnie są naloty na owocki ), ale kwiczoły! Pięne z nich ptaki, "zazdraszczam" wizyt.
OdpowiedzUsuńKwiczoły u nas pokazują się jesienią, przylatują skądś i buszują tu do wiosny. W tym roku jedzenia chyba im nie zabraknie. Natomiast szpaki mnie zdziwiły, myślałam, że już odleciały ale może te u nas zostają.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Wspaniałe zdjęcia. Szpaków było sporo. odlatywały ogromnymi stadami.
OdpowiedzUsuńKwiczoły? w moim terenie nie bywają.
Pozdrawiam:)*
Dzięki Łucjo, okazuje się, że ptaki mają swoje miejsca :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Wspaniałe! i zdjęcia i ptaki i jarzębina i niebo! natura jest piękna!
OdpowiedzUsuńMażenko dzięki, zachwycałam się tym widokiem, jarzębina w słońcu błyszczała a ptaki jazgotały, że było je słychać z daleka.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jak pięknie pozowały do zdjęć !!! Bardzo lubię kwiczoły ! Od wielu lat w zimie w moim ogrodzie gości jeden kwiczołek, smakosz owoców jałowca i jabłek !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Taki pojedynczy do Ciebie trafił :) Lubią jabłka i miękkie owoce, owoce jarzębiny łykają w całości. I cały dzień jedzą, od czasu do czasu przelatują obok na wysokie klony i wracają za chwilę na jarzębiny.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale ładnie wyszły na tej jarzębinie:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, byłam tam dzisiaj, sporo tej jarzębiny już ubyło :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
trzeba się uważnie rozglądać, może na żywo uda się zobaczyć :) Dobre zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBeata może i u Ciebie są :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ma quante bacche su quel sorbo! E chissà che mangiata gli uccelli :)
OdpowiedzUsuńUn saluto :)
Pontos dzięki, to był piękny dzień.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale fajne zdjęcia udało Ci się zrobić! Najbardziej podobają mi się te z jarzębinką w dziobku.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam serdeczności.
Dzięki Ewo, szybko te owoce łykają, nieraz uda się je w tym momencie uchwycić :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładne zdjęcia, ptak bardzo fotogeniczny :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Patrycja dzięki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ależ fajną obserwację udało się Tobie poczynić.
OdpowiedzUsuńHolly Golightly witaj, dziękuję, trudno było ich nie zauważyć :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Sliczne zdjęcia. Jak mienią im się piórka w słońcu. Cudny widok jak zjadają czerwone owocki .Miałaś szczęście, że to sfotografowałaś:)
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu, takie widoki to tylko jesienią :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne zdjęcia! I szpaki, i kwiczoły lubię :-). A w tym roku naprawdę mają się czym objadać, bo jarzęby uginają się od ciężaru czerwonych kuleczek...
OdpowiedzUsuńDzięki, i u mnie owoców w bród :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Nie znałam tych kwiczołów, ładne jarzębiate ptaszki, a wszystkie bardzo przyjazne jak widać:)
OdpowiedzUsuńTak, do tego bardzo rozgadane :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Dawno nie widziałam u mnie kwiczołów, a to takie śliczne ptaki. Podoba mi się, że dokładnie wyjadają owoce jarzębiny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo wyjadają do ostatniego owocu, przechodziłam tamtędy dzisiaj, ta jarzębina ze zdjęcia jest już dokładnie objedzona.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Witam Talibra,
OdpowiedzUsuńco jest wielkie, że już widział kwiczoły.
W Holandii I nie spotkałem tej jesieni, ale to przyjdzie później. Piękne zdjęcia z czerwonym jagody i jedzenia kwiczoły.
pozdrowienia
Helmo dziękuję, przylecą i do Ciebie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWitaj, dziękuję :) Widziałam Twoje, są przepiękne!
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale Ci zapozowaly !
OdpowiedzUsuńKasia udało mi się je uchwycić :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Przylatuje do mnie wiele ptaków, ale rzadko kiedy udaje mi się zrobić im przyzwoite zdjęcia. Z przyjemnością oglądałam Twoje.
OdpowiedzUsuńJesienią i zimą łatwiej zrobić im zdjęcia, zajęte jedzeniem nie zwracają uwagi na fotografa :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
ale fajna stołówka i pięknie uchwycone ptaki :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Ewo, poleciały już gdzieś ale i tak nie ma pogody na robienie zdjęć. Znowu czekam na słoneczko :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
...ale zajadają !!!
OdpowiedzUsuńCudne ujęcia :):):)
Anna dzięki, wykorzystałam piękną pogodę :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.