Jaki był? Był bujny, kolorowy, czarujący kwiatami, pachnący bzem... Zachwycający kwitnącymi jabłoniami, kalinami, azaliami. Raz z dniami pełnymi słońca a innym razem zimny, wietrzny i deszczowy. Pełen wyczekiwań na nowe kwiaty i radości z każdej rośliny. Maj to wypatrywanie ptaków, motyli... To porządki po przekwitłych wiosennych cebulowych i sadzenie roślin jednorocznych.
Maj to także czas spotkań w wiosennych, zaprzyjaźnionych ogrodach, są to niezapomniane i cenne chwile, oby było ich jak najwięcej :)
Niestety zabrakło mi czasu na majowy spacer nad morzem, trzeba to nadrobić w czerwcu.