Majowe targi roślin za nami :) Było bardzo gorąco, mało stoisk, najwięcej kwitnących azalii, rododendronów, pelargonii. Szybko obeszłyśmy wszystkie stoiska, mało co kupując.
Po targach pojechałyśmy do Dobrzycy do Ogrodów Hortulus. Kwitły już tylko najpóźniejsze odmiany tulipanów, żółwie korzystały z słońca, które grzało bardzo mocno. Wszyscy czekali na deszcz, niestety u mnie popadało tylko 5 minut, sucho bardzo jest.
A u nas dziś istne urwanie chmury :D
OdpowiedzUsuńA my na plaży a potem uciekliśmy do
Wejherowskiej Arki Noe'go ( Filharmonii
Kaszubskiej ) na otwarcie :))) Piękne zdjęcia ;)
Ciepło pozDrawiaM :)))
Xymcia a u mnie nadal nie pada, cały dzień podlewałam.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
...ależ piękny ten Ogród...
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Meg piękny, zawsze wypatrzę tam coś nowego. Lubimy tam jeździć ale wczoraj brakowało mi tam cienia, to chyba przez ten upał :)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Zazdroszczę Hortulusa - byłam tam na jesień - piękne okazy. Wróciłabym tam z chęcią niestety ta ilość km. Chociaż dla chcącego nic trudnego. Bardziej sądzę też brak czasu . Ważne , ze wypad był udany bo o to w tym chodzi.
OdpowiedzUsuńJesienią też jest piękny chociaż ja bardziej wolę go wiosną :)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Jest po czym buszować. W sam raz dla mojej żony. Osobiście wolę te użytkowe, choć na ozdobne też chętni patrzę i uprawiam. Kwiatów u mnie nie brakuje. Masz rację. Bardzo brakuje nam deszczu. Wczoraj ledwie pokropiło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTojav są tam i zioła ale ja wolę ozdobne :) A deszcz bardzo by się u nas przydał, podlewanie to nie to samo.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
A ja na wystawie kwiatów i targach też byłem a dokładnie wczoraj i powiem szczerzę że też byłem rozczarowany w tym roku bo bywało lepiej. Chciałbym kiedyś też odwiedzić ogrody Hortulus tym bardziej że już o nich słyszałem parę razy :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKrzysiek do nas przyjechało mało wystawców, ale targi były w tym czasie w wielu miastach. Jeżeli się kiedyś wybierzesz to lepiej w zwykły dzień, w soboty i niedziele jest tam pełno wycieczek.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Te tulipany cudowne!
OdpowiedzUsuńŻółwie też, a w Warszawskim Ogrodzie Botanicznym, tylko kamienne "wygrzewały" się na słońcu.
A te się na dobre zadomowiły w tamtejszym stawie, nie wiem czy są tam tylko te dwa, czy jest ich więcej.
UsuńPozdrawiam serdecznie.