Nie wypadało nie wysiać nasion od bustani więc posiałam i mam kolejną jednoroczną roślinę, piękne przypołudniki. Całą urodę ich kwiatów można podziwiać w słoneczne dni, w pochmurne zamykają się. Może się jeszcze rozkręcą bo na razie kwitną pojedynczymi kwiatami.
I motyle, ciągle jest ich mało, w okolicy był widziany paź królowej, niestety do mnie przyfrunął. Za to floksy odwiedził cudny zawisak, może jeszcze do nich przyleci i uda mi się go sfotografować.
Piękne okazy floro- faunowe i ciekawa zmiana na blogu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Chwile... dzięki, miałam ambitne plany by częściej zmieniać zdjęcie na głównej ale brakuje mi czasu :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Nie wiem, jaka ilosc motyli jest wlasciwa, ale te, ktore pokazujesz sa sliczne. Przypoludnika nie znam zbyt dobrze, ale na pewno juz widzialam. Jak to cudnie miec przed oczyma ciagle nowe widoki...
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cie pozdrawiam!
Alegrio żeby były na raz chociaż trzy, a one tak pojedynczo się pokazują :) Zawsze planuję wysiewać więcej różnych kwiatów jednorocznych ale plany sobie a życie sobie.
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
...i motyle i floksy...to obraz mojego dzieciństwa...:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Meg i mnie się tak kojarzy :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Lovely photo's with nice colors....a good post again.
OdpowiedzUsuńgreetings and i wish you a nice sunday, Joop
Joop dziękuję :)
UsuńPozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
Witam, piekne motyle. Ja w tym roku nie mam szczescia, ciagle uciekaja. Twoj zachod slonca piekny. Milej niedzili i dobrego tygodnia zyczy
OdpowiedzUsuńDorothea... pozdrawiam :-)
Dorothea dzięki, nieraz chwilę usiądą bez ruchu, nieraz cały czas się kręcą. Na taki prawdziwy zachód słońca jeszcze się wybiorę w tym roku, może trafię na bardziej czerwone kolory.
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Talibra piekne kwiaty i motyle,czemu zawsze zapominałam do Ciebie zajrzeć:(
OdpowiedzUsuńMoniko dzięki, ja żałuję, że nie mam takich miejsc jak Ty :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Kiedyś co roku siałam przypołudniki... teraz jakoś nie...
OdpowiedzUsuńCzasami myślę aby znowu zacząć uprawiać te rośliny, które zdobiły rabaty 20 lat temu... pozdrawiam.
Gabi ja powoli do takich roślin wracam, odkrywam je na nowo tak jak floksy czy rudbekie. Lubię co roku dosadzić coś nowego ale wiele z kupowanych nowości się nie sprawdziło, wracam więc do sprawdzonych roślin.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Kolorowo i pachnąco u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bustani jeszcze lato trwa a i jesień powinna pięknymi barwami zawitać :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Też, jak motyle, lubimy kwiaty. Szkoda, że nie udało Ci się sfotografować pazia królowej. Też na niego poluję i nic. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCiągle jeszcze mam nadzieję, że uda mi się go upolować w tym roku.
UsuńMoże i Tobie się uda :)
Pozdrawiam serdecznie.
Motyle - bardzo wdzięczne modele do fotografowania w upalne dni w ogrodzie. Wyszły pięknie :)
OdpowiedzUsuńPokazuje się ich coraz więcej, jednak letnie kwiaty zrobiły swoje :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Wszystkie motyle są piękne i radość na nie patrzeć. Przypołudnik śliczne wygląda jak ma rozchylone płatki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo to zdecydowanie kwiat słońca, ładnie wyglądają w piękny, słoneczny dzień. A motylom dokupiłam jeszcze werbenę, mają już chyba wszystko co lubią :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Tutaj podoba mi się Talibra. Piękne kwiaty z kroplami, ale także motyle. Ty nawet udało się sfotografować. "S Fritillary Naprawdę ładny i bardzo piękne.
OdpowiedzUsuńZ poważaniem, Helma
Helmo dziękuję, ciągle liczę na pazia królowej.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
U mnie motyli bardzo dużo, a i zawisaki też są. Te jak małe koliberki wypijają nektar. Piękne zdjęcia kwiatów ! Pozdrawiam .
OdpowiedzUsuńPawanno u mnie już się więcej nie pojawił, wyglądam na niego i wyglądam.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Też poluję na pazia, z marnym rezultatem dotychczas, jak przelatywał nie miałam aparatu przy sobie:( Motylki obfociłam na grządce z lebiodką. Piękne zdjęcia. Pozdrawiam Monika
OdpowiedzUsuńWitaj Moniko, dziękuję :) Może na drugi raz uda Ci się go sfotografować.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne i przypołudniki (jakby przysiadły na zielonych listkach takie inne motyle) no i te prawdziwe...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Bogusiu, dawno już ich nie siałam ale warto było bo wnoszą dużo kolorów. Fotografowanie motyli czy ważek w ogrodzie to mój letni "konik" :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Przypołudniki w słoneczne dni wyglądają wspaniale.
OdpowiedzUsuńZachwycające zdjęcia!
U mnie motyli jest niewiele. Kiedy zakwitły jeżówki pojawiały się sporadycznie.
Serdecznie pozdrawiam:)
Witaj Łucjo z powrotem :) Nieraz warto posiać coś nowego czego się dawno nie miało, zaskakuje urodą. Na jeżówkach mało mam motyli, wszystkie lecą na budleję sąsiada :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego dnia.
Super motylki wyszły ;) Musisz mieć przyjazny ogród. :)
OdpowiedzUsuńKris dzięki, staram się jak mogę by je wszystkie do siebie ściągnąć :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj! to wielka przyjemność w taki zimowy wieczór zajrzeć na Twojego bloga.Kiedy za oknem siarczysty mróz a u Ciebie śliczne zdjęcia ptaków,motyli,kwiatów i letni nastrój to łatwiej znieść te zimowe dni.
OdpowiedzUsuńWitaj Elżbieto, dziękuję i zapraszam :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.