Poprzedni weekend spędziłam w 7 Ogrodach gdzie zostało zorganizowane spotkanie na temat ptaków. Pasjonaci ze Stowarzyszenia Ptaki Polskie przedstawili swój program zachęcając do zakładania lokalnych Klubów Ptaków Polskich propagując hasło jestem na pTak. Podczas całego pobytu ciekawie opowiadali o ptakach, o ich zwyczajach, rozpoznawali ptaki po głosie.
Większość czasu spędziłam nad stawami, usiłując sfotografować trzciniaki, szybkie są, udało mi się ale z dość dużej odległości.
Po raz pierwszy zobaczyłam kukułkę, orlika krzykliwego - para dość często pojawiała się na horyzoncie, raz pojawiła się nad naszymi głowami wyjątkowo nisko.
Choć mieszkam obok bardzo dużego miasta to bardzo się cieszę, że budzi minie ptasi trel. Na moim osiedlu są wszelkiej maści od najmniejszych wróblowatych, po sokoły i jastrzębie.
OdpowiedzUsuńMamy szczęście żyjąc w kraju, gdzie najwięcej w Europie jest ptaków śpiewających i gdzie hołubi się tak bociany.
Pozdrówki.
U mnie najwięcej wróbli, robią sobie gniazda w żywopłotach i hałasują już od rana :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ładna okolica...
OdpowiedzUsuńAldia arkadia ładnie tam jest i tak spokojnie.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ależ zazdroszczę tych spotkań i zdjęć, które mogłaś zrobić :)) serdeczności posyłam
OdpowiedzUsuńMoniko całe cztery dni chodziłam z aparatem i polowałam na ptaki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Miejsce super!
OdpowiedzUsuńOskka super, dobrze się tam wypoczywa, lubię tam jeździć.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Och, jak Ci zazdroszczę nauki rozpoznawania ptaków po ich trelach.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu do mojego ogrodu zalatuje mały ptaszek i charakterystycznie gwiżdże. Zaczęłam go w końcu przedrzeźniać, więc przysiadł na ogrodzeniu wyraźnie zaintrygowany. Przewertowałam atlas ptaków by sprawdzić co zacz, ale żaden mi nie pasował. No i nie wiem jaki to jegomość w szaro rudny surduciku :/
Miłko postanowiłam zimą douczyć się :) Byłam pod wrażeniem ich wiedzy, zwłaszcza Dawida, który zna każdego ptaka. Szkoda, że nie zrobiłaś mu zdjęcia, ja też mam jednego i nie wiem co on za jeden, nie zdążyłam już spytać, pokażę któregoś dnia.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Podoba mi sie ta inicjatywa:) Tez jestem na pTak:)
OdpowiedzUsuńKasiu ja też :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawy, pouczający wpis - dziękuję!
OdpowiedzUsuńPtaki i mnie fascynują. Oczywiście znam te podstawowe, odwiedzające mój ogród, ale chciałoby się więcej.
Pozdrawiam serdecznie!
Aga ja też zaczynałam od tych przylatujących do mojego ogrodu, z czasem zaczęłam zauważać inne. Bardzo mnie cieszy każde udane zdjęcie ptaków, niech ich będzie coraz więcej w mojej okolicy.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ciekawy wpis a i fotki rewelacja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki Bogusiu, a Ty widzę ugrzęzłaś w metrykach :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Zdjęcia cudowne! Chyba nie trzeba udowadniać, że ptasi śpiew jest przyjemniejszy od hałasu silników samochodowych...
OdpowiedzUsuńDzięki Mażenko, na pewno nie trzeba.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
super fotki,a takie spotkania napewno są ciekawe i zachęcaja do wychodzenia z domu z aparatem:)
OdpowiedzUsuńMonika dzięki, ja zawsze aparat mam przy sobie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Wspaniałe są takie stowarzyszenia. Swiadczy to dobrze o tych ludziach, że chcą działać i przeciwdziałać bezmyślności innych.
OdpowiedzUsuńJa i moi sąsiedzi, założyliśmy stowarzyszenie (świeżutko) Dobre Widoki dla Gminy, też ma zajmować się okoliczną przyrodą i nie tylko. Chcemy też przeciwdziałać głupim pomysłom naszego wójta....Uściski.
Aniu na pewno robią coś dobrego dla otoczenia, dla przyrody. Gratuluję Tobie i Twoim sąsiadom, nie zawsze pojedynczy człowiek może coś zrobić, stowarzyszeniom łatwiej. Powodzenia.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Również ten blog jest bardzo piękna. Więc byli na spotkaniu i widzę ogrody amazing obrazek armii. Piękne odbicia w wodzie. Fajne, że można sfotografować, które się do lotu. Cuckoo i orzeł
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Pojechałam Helmo, to było wspaniałe spotkanie, w pięknym otoczeniu, warto było pojechać.
UsuńPozdrawiam serdecznie.