Nie ma pogody, nie ma zdjęć. Cały czas wisi mgła i chmury, od paru dni kręcą się na moim osiedlu kwiczoły ale nie da się zrobić im zdjęć. Wczoraj pod wieczór padał śnieg liczyłam dzisiaj na zimowe fotki ale rano nie było po nim śladu. Za to na trochę wyszło słońce i udało mi się sfotografować kwiczoły. Niestety drzewa nie są tak oblepione owocami jak w poprzednich latach, chyba postrącał je wiatr.
Niestety obecna pogoda nas nie rozpieszcza. Szare niebo i tylko chwilami słoneczko. Kwiczoły uwielbiam, ale nie miałam przyjemności widzieć ich obecnie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo listopad był pełen słońca,grudzień niestety już nie. Mam nadzieję, że kwiczoły poczekają na pogodę :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
I tak fantastycznie 'wyszły" szkoda, że jedzonka mało.Ptak dla mnie zawsze jawi się jako coś delikatnego a jednak potrafi przetrwać zimę.
OdpowiedzUsuńMażenka też się zawsze zastanawiam jaki cudem udaje im się przeżyć zimę.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ja tez lubie kwiczoly, ale tej jesieni bylo ich dosc malo. Moze wyniosly sie do Ciebie???
OdpowiedzUsuń"moje" jemioluszki tez mnie w tym roku zignorowaly i nie pokazaly sie ani na minutke. Jesli sa u Ciebie to powiedz im, ze jestem obrazona;-))
Milego weekandu
U mnie pokazało się takie nieduże stadko, w tamtym roku było więcej. Na jemiołuszki i gile czekam co roku, nie zawsze przylatują, mam nadzieję, że w tym roku je spotkam :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Witaj ! Zdjęcia kwiczołków jak najbardziej udane ! Do mnie jeszcze nie zawitały, jak zawieszę na gałązkach jabłuszka to się zjawią !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Elu jabłkami na pewno je ściągniesz :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
U mnie jeszcze ich nie widziałam. Ładnie je uchwyciłaś:) pozdrawiam ciepło w ten zimny wieczór
OdpowiedzUsuńAna nie wszędzie są, u nas akurat tak :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Super zdjęcia! ja ostatnio "polowałem" za aparatem na ptaki, ale co jakiś przyleciał do karmnika to zaraz uciekał. Muszę im chyba menu zmienić, żeby dłużej posiedziały :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńAndrzej dzięki, nie zawsze chcą pozować ale dzisiaj siedziały takie jakieś zmarznięte to i udało mi się parę zdjęć zrobić. Nawet nie skubały owoców.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Świetne zdjęcia, a jak fajnie pozuje :)
OdpowiedzUsuńDzięki Avelina :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jak ładnie pozuje :) No i te jabłuszka rajskie cudnie wyglądają.
OdpowiedzUsuńJa zostawiłam koksy na drzewie i pod:) Przylatują do nich szpaki:)
Pozdrawiam serdecznie.
Aniu u mnie szpaków nie widać, chyba odleciały w cieplejsze strony, za to wszędzie pod krzewami z owocami kręcą się kosy. Też lubią jabłka :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jeszcze w tym roku ich nie było u mnie na osiedlu. Myślę, że nie przylecą, bo wszystkie grona jarzębinowe nie wiem dlaczego opadły.
OdpowiedzUsuńU mnie też na jarzębinach niewiele owoców jest, zawsze aż było czerwono. Trochę się martwię, że nie wystarczy im jedzenia, pewnie polecą gdzieś dalej go szukać.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo lubię kwiczoły. Ten ładnie wypina pierś.
OdpowiedzUsuńLuna śliczne są :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie Ci pozował :)
OdpowiedzUsuńWkraj chwilę , potem słońce się schowało.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ładnie wyszły na fotkach.U nas też szaro buro,brak sniegu i tylko czasem wyjdzie słońce.
OdpowiedzUsuńMoniko liczyłam, że się może wypogodzi a dzisiaj od rana pada deszcz.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
U mnie w berberysach rządza małe ptaszki. Może były i kwiczoły, bo na tarasie leżą postrącane winogrona.
OdpowiedzUsuńSerdeczności
U mnie w winogronach jesienią buszowały szpaki, naśmieciły i poleciały. Może u Ciebie kwiczoły teraz zrobiły to samo :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Zawsze jakos upolujesz ptaszki, ja w Polsce nie mam szczescia, a byc moze to obfitosc wenezuelska powoduje , ze nie mam cierpliwosci by ich tutaj poszukiwac, tam ie trzeba spacjalnie ich szukac. A zdjecia wyszly Ci perfekcyjne...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńGrażynko wiem gdzie przesiadują to mi łatwiej je wypatrzeć. Nie zawsze dopisuje pogoda i nie zawsze chcą pozować ale to pewnie wiesz :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Wystroił się pod kolor gałązek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ładne są :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie wyszły u mnie też czasem kilka przeleci w stadku:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńU mnie też widać takie niewielkie stadka, kiedyś było ich więcej.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Sprytnie je podeszłaś, super zdjęcia, Ciepełko posyłam:)
OdpowiedzUsuńMoniko dzięki, poprzedniego dnia siedziały trochę niżej ale nie było słońca.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jak miło, że udało się sfotografować Kwiczoł. Ja jeszcze nie widziałem.Powiększenie są jeszcze piękniejsze:-)
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
Dzięki Helmo, może się wreszcie wypogodzi i uda się zrobić więcej zdjęć.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Kwiczoły spokojnie pozowały, gratuluję :-)pozdrowionka
OdpowiedzUsuńDamian dzięki, cały czas liczę na więcej zdjęć.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pieknie je zlapalas:)
OdpowiedzUsuńKasiu udało się, od tamtej pory cały czas pada.
UsuńPozdrawiam serdecznie.