Te czerwone stojące płatki mają długość około 8 cm, gdy pada na nie słońce wyglądają jak wąziutkie lampioniki. To darowany trójlist, o nazwę pytałam już parę razy ale nigdy jej nie zapisałam.
Rośliny, zwierzęta oraz ulubione miejsca uwiecznione przeze mnie na fotografiach...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A nie będzie to T.kurabayashi?
OdpowiedzUsuńKasia, chyba tak.
OdpowiedzUsuńDin trillium er flot.
OdpowiedzUsuńTak for hjælpen med min fritillaria :-)
Ależ piękny. Pierwszy raz coś takiego widzę.
OdpowiedzUsuńVivik, dziękuję, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFritillarie też lubię.
Apuni, piękny, tylko by się mógł szybciej rozrastać.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze dodam od siebie, że zdjęcia nie oddają jego urody, choćby dlatego, że wydaje się mniejszy, w realu jest taki...hmmm...potężny... i ta faktura płatków...Nie mogę się na niego napatrzeć. Codziennie zaczynam obchód ogrodu od rabatki z trójlistami :) Bardzo go lubię. A do tego wszystkiego długo kwitnie :)
OdpowiedzUsuńOch! Jakie piękne! Fantastyczny kwiatek!
OdpowiedzUsuńSandra, dzięki, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń