Rośliny, zwierzęta oraz ulubione miejsca uwiecznione przeze mnie na fotografiach...
poniedziałek, 6 czerwca 2011
Orliki wdzięczne są...
Lubię orliki, mam ich za mało, jak spotkam jakieś ciekawe to sobie dokupię. Te pełne jasnobłękitne przechodzące w biel to ubiegłoroczny nabytek - jeszcze kwitną, te różowo białe posadziłam w tym roku - już przekwitły.
Talibra - mnogość kolorów orlików warta jest aby im pozwolić się rozsiać. Tylko taki "młodnik" trzeba by trzymac w miejscu moze mało eksponowanym - do czasu, aż zakwitną zaskakując być może nowym kolorem. są urokliwe - taka polska nibyorchidea. Pozdrawiam.
te białe są jakby z bajki:) Nie znam tych roślin.
OdpowiedzUsuńIva, jak spotkasz gdzieś to kup, fajnie wyglądają na rabatach. Trzeba tylko pilnować by się nie rozsiewały, ja obcinam przekwitające kwiaty.
OdpowiedzUsuńTalibra - mnogość kolorów orlików warta jest aby im pozwolić się rozsiać. Tylko taki "młodnik" trzeba by trzymac w miejscu moze mało eksponowanym - do czasu, aż zakwitną zaskakując być może nowym kolorem.
OdpowiedzUsuńsą urokliwe - taka polska nibyorchidea. Pozdrawiam.
Marinik, piękne są, ale ja nie mam takiego 'młodnika' :)
OdpowiedzUsuńTen różowy na zdjęciu wygląda jakby błyszczał. Taki mały klejnocik :)
OdpowiedzUsuńKasia, dzięki, pewnie słoneczko dodało mu urody :)
OdpowiedzUsuńDziwne, wysłałem komentarz, ale go nie widzę. Powtórzę że kwiaty są rewelacyjne i zdjęcia również :)
OdpowiedzUsuńWkraj, dzięki, szkoda, że orliki już kończą swój czas w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńSwą delikatnością zachwycają. Są niczym motyle błądzące wśród rabat. Też mam ich trochę, choć najbardziej lubię tradycyjne, a więc niebieskie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Grzegorz
http://ogrodnictwoaz.blogspot.com/
Grzegorz, niebieskie też mam, ale szukam dwukolorowych odmian.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.