Hydrangea arborescens 'Annabelle' bujnie kwitnąca odmiana hortensji drzewkowatej. U mnie zakwita najwcześniej z wszystkich hortensji, z daleka widać jej kwiatowe kule. Najpierw zielonkawe, potem coraz bardziej białe, duże, obsypane drobniutkimi kwiatkami. Kwitnie co roku bez problemów.
Dejlige billeder af Annabelle. Jeg har selv flere af dem i min have.
OdpowiedzUsuńHave en dejlig dag ;-)
Piekna biala Hortensja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;-)
piękna, niezawodna i... zawsze za duża...
OdpowiedzUsuńJa nie ma hortensji ogrodowych. Mam bukietowe. tez piękne, choć inne.
OdpowiedzUsuńMoje ukochane kwiaty! Przepiękny okaz:)
OdpowiedzUsuńMoje niestety przemarzły w tym roku i bardzo słabo kwitną - cóż, może w przyszłym?
Pozdrawiam:)
Witam, postanowiłam wciągnąć Cię do zabawy i nominowałam Cię do nagrody. zapraszam po szczegóły na mój blog :-)
OdpowiedzUsuńU mnie też zdobi ogród :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
G.
Piękne kwiaty, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMadam Bæk, dziękuję, jeszcze trochę i zakwitną bukietowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
Dorothea, ta ładna jest, mam ją już bardzo długo i zawsze mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Megi, jakoś sobie z nią radzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Iwa, bukietowe są prześliczne ale jeszcze u mnie nie kwitną.
OdpowiedzUsuńMoje ogrodowe ( macrophylla )też jeszcze nie kwitną, jeżeli w ogóle zakwitną.
Dziękuję bardzo za nagrodę, już ją odebrałam :)
Pozdrawiam serdecznie.
Joo, jeszcze nie zdarzyło mi się by 'Annabelle' przemarzła, natomiast ogrodowe tak i wtedy nie kwitną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
POLALA dziękuję bardzo, już byłam u Ciebie, widziałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Grzegorz one ładnie wyglądają w ogrodzie, zdobią zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wkraj, dziękuję, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja też wyróżniam twój blog :)
OdpowiedzUsuńa te kule robią wrażenie zwłaszcza jak już są bielusieńkie
Very nice Photo's from the Hortesia's and other flowers on your Blog this week, chapeau!
OdpowiedzUsuńhave a nice weekend and best wishes,
Greetings,
Henk.
Beata, dziękuję bardzo :)
OdpowiedzUsuńJak się całkiem wybielą to są piękne, mam wrażenie, że i powiększają wtedy jeszcze objętość kul. Dzisiaj otrzepywałam je z deszczu żeby się wyprostowały.
Pozdrawiam.
Henk, dziękuję, lubię hortensje i nie mogę odżałować, że ogrodowe nie chcą ze mną współpracować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłego weekendu życzę.
Takie coś fotografowałam 6 lat temu na głównej ulicy Ciechocinka a później Nałęczowa. Rzeczywiście podobne do Hortensji tylko płatki bardziej drobne.
OdpowiedzUsuńChwile... może tam rosły, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam też ´Annabelle`. Są piękne , tylko mają za cienkie łodygi. W tym roku wprowadzili nową odmianę ´Annabelle`z grubszymi , bardziej wytrzymałymi łodygami. Mam zamiar ja kupić i posadzić pod tą starą.
OdpowiedzUsuńEssi, przytnij ją krótko na wiosnę i wytnij wszystkie drobne pędy, może wówczas nowe pędy będą mocniejsze, grubsze. A tej nowej odmiany, o której piszesz jestem ciekawa.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.