piątek, 8 lipca 2011

Liliowiec 'Never Ending Story'

Ten liliowiec zakwita u mnie jako jeden z pierwszych. Wyhodował go i zarejestrował polski hodowca A. Jasiński w 1989r. Kwiaty ma duże, w ciepłych morelowo-brzoskwiniowych kolorach. Klasyczny kształt kwiatu bardzo mi się podoba, dobrze się otwiera, ma wyraźną falbankę, ładnie się rozrasta i tworzy piękną pomarańczową plamę na rabacie.


Autor: o
Etykiety: ,

8 komentarzy:

  1. Unknown8 lipca 2011 22:04

    jaką ma piękną falbaneczkę na obrzeżach płatków:)
    Cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Talibra8 lipca 2011 22:30

    Iva, ta falbanka jest taka jak w sam raz.
    Lubię go, bo nie jest taki udziwniony :)

    OdpowiedzUsuń
  3. de wereld volgens essi8 lipca 2011 23:45

    Bardzo ładny i niespotykanego koloru :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy9 lipca 2011 08:08

    Beautiful photo's Talibra, you're vieuw is excellent on details and your photo's alway's very high from quality!

    have a nice weekend,

    greetz,

    Henk.

    OdpowiedzUsuń
  5. Joop Zand9 lipca 2011 10:36

    Wonderful pictures with nice color and light..... great work Talibra.

    Greetings, Joop

    OdpowiedzUsuń
  6. Talibra9 lipca 2011 21:22

    Essi, ma taki ciepły kolor, akurat na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Talibra9 lipca 2011 21:24

    Henk, dziękuję bardzo, pozdrawiam i wzajemnie miłego weekendu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Talibra9 lipca 2011 21:25

    Joop, dziękuję bardzo, pozdrawiam, miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)