To stara odmiana z 1980r. ale niezawodna. Kwitnie bujnie, ładnie się rozrasta. Ma nieduże biało kremowe kwiaty, zielona gardziel rozjaśnia się do żółci. Płatki z piękną fakturą odginają się w miarę rozkwitania, kwitnąca kępa dobrze wygląda w każdym miejscu.
przepiękny! Zadroszczę!
OdpowiedzUsuńVery beautiful - I like these white daylilies - I have two white, but not this one.
OdpowiedzUsuńBest regards - Berit from Denmark
Iva, dzięki, lubię takie prawie białe.
OdpowiedzUsuńBerit witaj, białe liliowce najłatwiej wkomponować w rabatę, Twój 'Ice Carnival' też mi się bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
jedna piękniejsza od drugiej:)
OdpowiedzUsuńCzy obcinasz kwiaty po przekwitnieniu?
... a ja nie mam żadnego białego liliowca ... a szkoda ! Kiedyś kupowałam takowego, ale jak zakwitł ... był żółty ...
OdpowiedzUsuńTak, zawsze rano obskubuję przekwitnięte kwiaty. Nie zbieram nasion to i nie są mi potrzebne a brzydko wyglądają.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
barashka ja bardzo lubię te białe, trochę ich mam :) Najbardziej biały z nich wszystkich to chyba 'White Perfection' jeszcze nie kwitnie, gdy zakwitnie to się pochwalę :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)