Wczorajsza piękna pogoda wyciągnęła mnie z domu, razem z moją przyjaciółką poszłyśmy na spacer do pobliskiego bukowego lasu. Zdjęcia z lasu wieczorem, teraz napotkana po drodze sikorka pozująca na tle błękitnego nieba. Spotkałam też sójkę, ale usiadła w zacienionym miejscu i zdjęcie nie wyszło, może jeszcze ją spotkam :)
piękne!!! w tym roku już szykujemy słoninkę:))pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńI znowu masz sikorki :-) śliczne zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńVery nice and good contrast.
OdpowiedzUsuńGreetings, Joop
Miałam oczywiście na myśli to, że znowu Ci się je udało sfotografować. Ja za nimi biegam , bez efektu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLadnie sie prezentuje na tej galazce, wsrod czerwonych owocow i na tle niebieskiego nieba! Pozdrowienia, zaraz ide na spacer
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci pozowała :)...
OdpowiedzUsuńCiao Talibra, molto belle queste immagini sulle cinciallegre! Qui se ne vedono ancora poche...magari più in la nella stagione...
OdpowiedzUsuńSaluti.
Piękne sikorki, przygotowałam zapasów, ale moja siostra, która ma ogród mówi, że za wcześnie na dokarmianie. Uwielbiam je obserwować, od lat zachowują się swobodnie /chyba, że pojawi się sroka/. U znajomych sikorki przysiadają na moment na karmiku i odfruwają, jakby coś było nie tak, ciekawe co im się w tym roku nie podoba?
OdpowiedzUsuńNa pewno spotkasz:)
OdpowiedzUsuńWspaniale się zaprezentowała podczas posiłku, chyba:)
Basia, dzięki, ja też im w tym roku słoninkę powieszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Giga, dziękuję, zazwyczaj je najpierw słychać, ale one szybkie są, nie chcą dłużej posiedzieć spokojnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Joop, dziękuję, pogoda była rewelacyjna a ona ładnie usiadła w słońcu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Grażyna, mam nadzieję, że Twój spacer był też udany :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Gabi, tak, posiedziała chwilę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Hej pontos, dzięki, jeszcze pewnie je spotkam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mażena, to chyba za szybko, trzeba jeszcze trochę poczekać. A u Twoich znajomych, ciekawe, może jedzonko im nie smakuje? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wspaniala sikorka na tle blekitnego nieba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iva sójki piękne są, może mi się uda je złapać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dorothea, dziękuję, przy takiej pogodzie ładnie je widać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja próbuję polować na ptaki, które wciąż świrgolą wokół domu ale niestety tylko je slychać, choc to i tak wielka przyjemność w listopadzie. Sikorka piękna!
OdpowiedzUsuńWiem, że za szybko ale nie mając ogrodu, siedząc przy biurku mogę patrzeć na domek - karmik i sikorki! :)
OdpowiedzUsuńMałarurka dziękuję, faktycznie bardzo je słychać, ćwierkają tak radośnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mażena, aha, fajnie się na nie patrzy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.