sobota, 23 lipca 2011

Gołębie i Amelanchier

Świdośliwę - Amelanchier lamarckii posadziliśmy by ptaki miały stołówkę. Tak samo zresztą jak kalinę koralową czy aronię. Ptaki tam teraz buszują, te drobne trudno zobaczyć, natomiast gołębia para która tam przylatuje się pożywiać jest nieźle widoczna. Trudno im się utrzymać na cienkich gałązkach i robią tam sporo hałasu.



12 komentarzy:

  1. często zapominamy, że możemy taką ptasią stołówkę stworzyć, ku zadowoleniu naszych oczu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Iva, możemy, jest tyle krzewów z owocami, które smakują ptakom. Warto parę takich posadzić.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. O wszystkim pomyślałaś w Twoim ogrodzie, nawet masz stołówkę dla ptaków. Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie"ptasią stołówką" jest borówka kanadyjska i poza ptakami ostatnio tam zauważyłam nawet ważkę. Świetne zdjęcia. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wkraj, jakieś krzewy muszą rosnąć, więc niech będą takie. Świdośliwa pięknie kwitnie wiosną chmurą białych kwiatów, ładnie kwitnie kalina, potem miga czerwonymi koralami. Aronię niestety musieliśmy wyciąć w tamtym roku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Giga, ptaki zawsze coś wynajdą co lubią :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gołębia para jest urocza - u mnie mieszka na orzechu:)

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja owocki tej świdośliwy dodałam do nalewki.
    a resztę zjadły małe ptaki...
    M.

    OdpowiedzUsuń
  9. Joo, te tylko u mnie się żywią, potem gdzieś lecą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Magda, o ciekawe wykorzystanie. Nie przyszło mi do głowy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Hello, Talibra! Such a nice photos. :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję Sandro, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)