Lubię motywy kwiatowe na białej porcelanie, na dzbankach, na wiszących talerzach. A ten talerz ma wyjątkowo piękny bukiet wiosennych kwiatów. Podoba mi się od zawsze ale dzisiaj po zrobieniu zdjęć zakochałam się w nim ponownie :) Dopiero z bliska widać jak te kwiaty są fantastycznie namalowane, piękne są.
środa, 28 listopada 2012
niedziela, 25 listopada 2012
środa, 21 listopada 2012
Listopadowe mewy
Dawno już nie byłam nad morzem, może w tym tygodniu się wybiorę na listopadowy spacer. I dzisiaj stwierdziłam, że nie muszę jechać do Mielna by fotografować mewy, zaskoczyła mnie ich obecność na terenach "podożynkowych". Fruwają codziennie nad miastem podjadając rzucony ptakom chleb. Ale nie sądziłam, że się tu kąpią w kałużach. To nie jest ich środowisko, powinny szybować nad falami i kąpać w morzu. Przyciągnęły mnie ich odbicia w wodzie, błękitne dzisiaj niebo ładnie malowało się w kałużach. Zrobiło mi się ich żal, zupełnie nie pasowały do tego miejsca.
poniedziałek, 19 listopada 2012
Mglisto... dżdżysto... byle jak
Poranna mgła zazwyczaj opadała, ta dzisiejsza utrzymała się przez cały dzień. Czekamy już od tygodnia na słońce, nie ma go więc poszłyśmy robić zdjęcia we mgle. W parku mimo brzydkiej pogody było trochę spacerowiczów, nie wszystkie liście poopadały jest jeszcze trochę zieleni. Na stawie pojawił się ponownie łabędź, na pewno przejdę się tam podczas ładnej pogody by go sfotografować. Niech się wreszcie wypogodzi, Maszka u siebie już gile pokazuje, będę ich szukać u nas ale do zrobienia im zdjęć potrzebuję słońca :)
poniedziałek, 12 listopada 2012
Fragmenty mojego miasta
Fotografowanie architektury nie jest moją najmocniejszą stroną, zdecydowanie wolę fotografować przyrodę. Ale latem gdy bywałam w różnych punktach Koszalina robiłam zdjęcia. Koszalin uzyskał prawa miejskie w 1266r. Po wojnie stał się miastem polskim i w 1950r. został miastem wojewódzkim. Po reformie administracyjnej w 1998r. znajduje się w województwie zachodniopomorskim, ma ponad 100.000 mieszkańców. Lubię jego bliskość do morza, piękne okoliczne bukowe lasy, zieleń parków...nie wyobrażam sobie bym mogła mieszkać gdzie indziej :) Zapraszam na krótki spacer ulicami Koszalina.
czwartek, 8 listopada 2012
Kowaliki
Wybrałam się dzisiaj do zaprzyjaźnionego ogrodu polować na kowaliki. I faktycznie są, przylatują dwa. Wybierają słonecznik z karmnika i jeden odfruwa wyżej by wepchnąć ziarno pod korę pobliskiego modrzewia a drugi leci z tym słonecznikiem do lasu. Poczytałam o nich, właśnie w taki sposób robią sobie zapasy na zimę. Spotkałam je kiedyś w lesie, nie dało się im tam zdjęcia zrobić tak szybko się przemieszczały. Tu zatrzymują się na chwilę :)
Póki co właścicielka ogrodu wystawiła tylko jeden niewielki karmnik a i tak zlatują do niego już okoliczne ptaki, dzisiaj był tam między innymi jer. Nie było pogody, może w sobotę jak będzie słońce uda mi się zrobić ich zbliżenia.
Póki co właścicielka ogrodu wystawiła tylko jeden niewielki karmnik a i tak zlatują do niego już okoliczne ptaki, dzisiaj był tam między innymi jer. Nie było pogody, może w sobotę jak będzie słońce uda mi się zrobić ich zbliżenia.
środa, 7 listopada 2012
Dzwońce
Przylatuje do mnie parka dzwońców. Samiec ostrożnie wychodzi zza pelargonii, zerka, powoli podchodzi nieco bliżej. Samiczka zaś jest bardziej ciekawska, od razu siada tak, żeby mi ją było wygodnie fotografować i z zainteresowaniem rozgląda się na boki. Chyba będą już przylatywać codziennie, zdaje się, że jeszcze trzeba dokupić jedzonko :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)