poniedziałek, 21 grudnia 2015

Wesołych Świąt! Szczęśliwego Nowego Roku!

Życzę Wszystkim zdrowych, spokojnych, pełnych rodzinnego ciepła i miłości Świąt Bożego Narodzenia. 
Wymarzonych prezentów pod choinką i dużo radości z przebywania z bliskimi.
W Nowym Roku niech się spełniają wszystkie marzenia, niech każdy dzień przynosi nam tylko dobre chwile.

Merry Christmas!
Happy New Year!

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Koniec roku nad morzem

Czekaliśmy na bezdeszczowy dzień by pojechać ostatni raz w tym roku nad morze. Od rana niebo kusiło błękitem więc pojechaliśmy. Niestety nad morzem nie było słoneczka ale ten spacer i tak był bardzo potrzebny po tych szarych, deszczowych dniach. Na plaży nie było wiatru ale morze w kolorze mlecznego nieba jeszcze było rozhuśtane po ostatnich sztormach. I o dziwo były mewy, dawno ich już tam nie widziałam. Plaża była pusta, nie ma jeszcze świąteczno - noworocznych gości, z przyjemnością spacerowaliśmy wzdłuż brzegu.






czwartek, 26 listopada 2015

Mewokaczka?

Pływa w parku razem z innymi kaczkami ale różni się od nich zdecydowanie. Zdjęcia z październikowego wypadu do parku, od tamtej pory nie było ani jednego słonecznego dnia. Nie ma słońca, nie ma nowych zdjęć niestety i blog mi kurzem porasta :)




czwartek, 29 października 2015

Jesienny park, aleja platanowa i rower "duch"

Musiałam dzisiaj iść "do miasta" więc postanowiłam po drodze robić zdjęcia jesieni. Pora najwyższa bo po ostatnich wichurach liści na drzewach coraz mniej, coraz więcej ich na ziemi. Zwolniłam przy platanowej alei, platany rozrastają się w imponującym tempie. Niestety obok pojawił się nowy element krajobrazu - rower duch. Niedawno tu na pasach zginęła rowerzystka, oby w Waszych miastach ten symbol nigdy się nie pojawił.
Spacer po parku to już sama przyjemność, cisza, spokój, słońce. Na drzewach niedużo już liści, pewnie opadną niedługo wszystkie. Jeszcze pełno kaczek, pojawiły się też łabędzie z młodymi. Cały dzień świeciło słońce, taką jesień lubię :)










sobota, 3 października 2015

Kwiczoły i szpaki w jarzębinie

Już od paru dni spore stado kręciło się nad miastem, wczoraj odkryłam ich stołówkę :) Kwiczoły i szpaki zajadają się owocami jarzębiny. Wielkie jarzębiny i jarzęby szwedzkie obsypane są owocami więc myślę, że jakiś czas tu pobędą i będą mi pozować :) Na zdjęciach widać jak dokładnie wyjadają wszystkie owoce z baldachów, pozostawiają same ogonki.










środa, 30 września 2015

Pięknie jesień się zaczyna...

Wrzesień pożegnał się z nami cudownym dniem. Wprawdzie poranki są już zimne ale w dzień jest słonecznie i ciepło. Taka pogoda sprzyja pracom w ogrodzie chociaż dzisiaj więcej latałam z aparatem niż pracowałam. Już dawno fotografowanie nie sprawiało mi takiej przyjemności jak dzisiaj :)  Słońce trafiało w różne zakamarki, pięknie malowało liście, kwiaty i owoce. Oby październik był równie piękny!


















poniedziałek, 21 września 2015

Pentas lanceolata - Piętak lancetowaty

Dostałam tę sadzonkę z informacją, że w naturze rośnie w Afryce. Rozesłałam zdjęcia tu i ówdzie i dowiedziałam się, że to Pentas lanceolata po polsku nazwany dość dziwnie Piętak lancetowaty. Nigdy nie spotkałam się z tą rośliną, może pokazywała ją Grażynka ale nie pamiętam. Potrzebuje dużo słońca i ciepła, ciekawa jestem jak będzie u mnie rosła, czy przetrwa na parapecie zimę. W ciepłych krajach oblegana jest przez motyle, przyciąga je pewnie jakieś smaczne jedzonko znajdujące się w wydłużonym lejku. Może przyciągnie do mnie w przyszłym roku pazia królowej :)