piątek, 30 sierpnia 2013

Konie...

Niestety nie miałam rodziny na wsi by spędzać tam wakacje więc konie mojego dzieciństwa kojarzą mi się z wozem pocztowym, z wozami jadącymi na targ czy z wozem węgla. Są piękne i jak dzisiaj się przekonałam niezwykle ruchliwe. Te znajdują się w pobliskiej szkółce jeździeckiej, trudno im zrobić dobre zdjęcie, łatwiej fotografuje mi się ptaki czy motyle :)







środa, 28 sierpnia 2013

Pazik brzozowiec i hortensja

Thecla betulae czyli pazik brzozowiec przyleciał dzisiaj na kwiaty hortensji. Do tej pory nie widziałam go u siebie, to ciekawy, ładnie ubarwiony motyl, na tylnych skrzydełkach ma krótkie ogonki. Niestety nie chciał otworzyć skrzydełek, posiedział, dał się sfotografować i poleciał dalej, Może jeszcze wróci bo wyraźnie mu się na różowiejących kwiatach hortensji podobało. 




sobota, 24 sierpnia 2013

Targi...targi...targi...

Wreszcie się doczekałyśmy i dzisiaj od godziny 9-tej rano buszowałyśmy już na targach. Pogoda była rewelacyjna, kupujących dużo, wybór roślin ogromny. Cebule, róże, oczywiście floksy - nabyłam sobie tego z pierwszego zdjęcia, piękne jeżówki - rekordy powodzenia biła śliczna morelowa odmiana 'Aloha'. Nie zabrakło oczywiście hortensji, przy ich oglądaniu zostałam uwieczniona na zdjęciu :) Najbardziej przyciągały rośliny kwitnące teraz, chyba każdy z kupujących wybrał coś dla siebie.











czwartek, 22 sierpnia 2013

Koszalińskie "Atrium"

Spędzanie czasu w galeriach handlowych nie jest moją pasją ale od czasu do czasu robię w nich zakupy. I korzystam z dobrodziejstw takich galerii, jemy tam obiad i idziemy na lody i kawę :)
Wczoraj u nas niebo było zasłane ciężkimi, ciemnymi chmurami i baliśmy się, że będą tam tłumy wczasowiczów, okazało się jednak, że nad morzem wczoraj świeciło słońce i było dość pustawo co widać na zdjęciach.









sobota, 17 sierpnia 2013

Przypołudnik i trochę motyli

Nie wypadało nie wysiać nasion od bustani więc posiałam i mam kolejną jednoroczną roślinę, piękne przypołudniki. Całą urodę ich kwiatów można podziwiać w słoneczne dni, w pochmurne zamykają się. Może się jeszcze rozkręcą bo na razie kwitną pojedynczymi kwiatami.
I motyle, ciągle jest ich mało, w okolicy był widziany paź królowej, niestety do mnie przyfrunął. Za to floksy odwiedził cudny zawisak, może jeszcze do nich przyleci i uda mi się go sfotografować.











poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Cosmos sulphureus i potargane wróbelki

Kosmos siarkowy to kolejna jednoroczna nowość w moim ogrodzie. Liczyłam na bujniejsze kwitnienie i więcej koloru na rabatach, kwiaty pomarańczowe i żółte ładnie wyglądają w słońcu. Lubię takie lekko powiewające kwiaty na rabatach, różowe kosmosy nie chciały u mnie kwitnąć, tym się u mnie podoba :)
A te wróbelki chyba wcześniej kąpały się w piasku, wyjątkowo były potargane :)