czwartek, 21 lipca 2011

Hortensja 'Annabelle'

Hydrangea arborescens 'Annabelle' bujnie kwitnąca odmiana hortensji drzewkowatej. U mnie zakwita najwcześniej z wszystkich hortensji, z daleka widać jej kwiatowe kule. Najpierw zielonkawe, potem coraz bardziej białe, duże, obsypane drobniutkimi kwiatkami. Kwitnie co roku bez problemów.



24 komentarze:

  1. Dejlige billeder af Annabelle. Jeg har selv flere af dem i min have.

    Have en dejlig dag ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna biala Hortensja.
    Pozdrawiam serdecznie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. piękna, niezawodna i... zawsze za duża...

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nie ma hortensji ogrodowych. Mam bukietowe. tez piękne, choć inne.

    OdpowiedzUsuń
  5. Moje ukochane kwiaty! Przepiękny okaz:)
    Moje niestety przemarzły w tym roku i bardzo słabo kwitną - cóż, może w przyszłym?
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam, postanowiłam wciągnąć Cię do zabawy i nominowałam Cię do nagrody. zapraszam po szczegóły na mój blog :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też zdobi ogród :)

    Pozdrawiam
    G.

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kwiaty, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Madam Bæk, dziękuję, jeszcze trochę i zakwitną bukietowe.
    Pozdrawiam, miłego wieczoru.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dorothea, ta ładna jest, mam ją już bardzo długo i zawsze mnie zachwyca.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Megi, jakoś sobie z nią radzę :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Iwa, bukietowe są prześliczne ale jeszcze u mnie nie kwitną.
    Moje ogrodowe ( macrophylla )też jeszcze nie kwitną, jeżeli w ogóle zakwitną.

    Dziękuję bardzo za nagrodę, już ją odebrałam :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Joo, jeszcze nie zdarzyło mi się by 'Annabelle' przemarzła, natomiast ogrodowe tak i wtedy nie kwitną.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. POLALA dziękuję bardzo, już byłam u Ciebie, widziałam :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Grzegorz one ładnie wyglądają w ogrodzie, zdobią zdecydowanie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wkraj, dziękuję, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. ja też wyróżniam twój blog :)
    a te kule robią wrażenie zwłaszcza jak już są bielusieńkie

    OdpowiedzUsuń
  18. Very nice Photo's from the Hortesia's and other flowers on your Blog this week, chapeau!

    have a nice weekend and best wishes,

    Greetings,

    Henk.

    OdpowiedzUsuń
  19. Beata, dziękuję bardzo :)
    Jak się całkiem wybielą to są piękne, mam wrażenie, że i powiększają wtedy jeszcze objętość kul. Dzisiaj otrzepywałam je z deszczu żeby się wyprostowały.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Henk, dziękuję, lubię hortensje i nie mogę odżałować, że ogrodowe nie chcą ze mną współpracować.
    Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie coś fotografowałam 6 lat temu na głównej ulicy Ciechocinka a później Nałęczowa. Rzeczywiście podobne do Hortensji tylko płatki bardziej drobne.

    OdpowiedzUsuń
  22. Chwile... może tam rosły, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam też ´Annabelle`. Są piękne , tylko mają za cienkie łodygi. W tym roku wprowadzili nową odmianę ´Annabelle`z grubszymi , bardziej wytrzymałymi łodygami. Mam zamiar ja kupić i posadzić pod tą starą.

    OdpowiedzUsuń
  24. Essi, przytnij ją krótko na wiosnę i wytnij wszystkie drobne pędy, może wówczas nowe pędy będą mocniejsze, grubsze. A tej nowej odmiany, o której piszesz jestem ciekawa.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)