środa, 9 listopada 2011

Chustecznik nr 2 i pudełko w muszelkach

Dla moich przyjaciółek, już je dostały dzisiaj :) Chustecznik w ulubionych kolorach Janeczki, na pewno się jej przyda o tej porze roku, a pudełko z zamówionym motywem muszelkowym zostanie ponoć wykorzystane przez Jadzię na etykietki ogrodowe :)
Skorzystałam z podpowiedzi i serwetkę na chustecznik przykleiłam żelazkiem, świetnie się przykleiła, bez żadnych zmarszczeń - dzięki za rady.


17 komentarzy:

  1. podziwiam, bo mnie wena na decoupage odeszła wiosna i... wciąż nie wraca:(
    Przepiękny chustecznik:)

    PS. Talibro, czy nie mogłabyś wyrzucić tej weryfikacji obrazkowej, notabene dość irytującej. Ty jako administrator bloga nie masz z nie do czynienia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe prace, ostatnio dowiedziałam się, że można prasować nie tylko przez papier do pieczenia ale przez wilgotną ściereczkę. Nie próbowałam, choć myślę, że np. na segregatorach byłoby za dużo wilgoci. Ale na taborecie się sprawdziło.

    Ja nie wiem po co jest weryfikacja obrazkowa, moją wyrzuciło mi dziecko, bo też nie widziałam sensu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Iva, może wena wróci :)
    Zobaczę co jest z tą weryfikacją, mi jak ja piszę komentarze na innych blogach nie przeszkadza tak bardzo. Nie lubię anonimowych komentarzy, a zdaje się, że jak ją zlikwiduję, to takie się mogą pojawiać.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mażena, o wilgotnej ściereczce nie słyszałam :)
    O weryfikacji napisałam wyżej, popatrzę w ustawieniach jeszcze.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Basiu, dziękuję, też mi się podoba :)
    Ale gdybym umiała zrobić kropkowania - a nigdy tego jeszcze nie robiłam - to może zrobiła bym tam kropeczki, niby piasek.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sprawdziłam, doczytałam, zlikwidowałam :)
    Pozdrawiam, miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne - bardzo mi sie podobaja.

    OdpowiedzUsuń
  8. Iza, dzięki :)
    Pozdrawiam, miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszelkowe pudełko bardzo mi się podoba.
    Nie pasują takie rzeczy do mojego wnętrza, ale powoli dojrzewam do zmian :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. POLALA, zazwyczaj robię w kwiatowe motywy, ale te muszelki też mi się podobają. Teraz szukam jakiegoś motywu do 'męskiej' zakładki do książek.
    A zmiany nieraz są potrzebne :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie od weryfikacji zależy. Możesz wybrać opcję wpisywania bez anonimowych w Ustawieniach -Komentarze i zaznaczasz opcję inną niż pierwsza.

    OdpowiedzUsuń
  12. oo decoupage :) jakiś czas temu "wyprodukowałam" całą masę różnych świeczników a ostatnio przy przeprowadzce zastanawiałam się co zrobić z niewykorzystaną masą przeróżnych chusteczek, no i zostawiłam je z nadzieją, że mi natchnienie wróci ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Iva, doczytałam, tak mam ustawione, dziękuję.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Beata, może wróci, a wtedy serwetki bardzo się przydadzą :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kropeczki robi się banalnie prosto. Odrobinkę farby na pędzel, naprawdę odrobinkę i uderza się pędzlem o coś sztywnego i płaskiego (ja o nóż zazwyczaj). Poćwicz nad kartką papieru:) I moja rada - żeby nie zepsuć pracy warto lakierować ją przed wykonaniem następnego kroku - dzięki temu można coś zmyć, poprawić jeszcze:) Obie prace bardzo ładne a muszelki aż się proszą o piasek:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Marta, dzięki, popróbuję. Tu by ten piasek dobrze wyglądał, może kiedyś go Jadzi domaluję :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)