niedziela, 6 listopada 2011

Platany dla barashki :)

Platany to drzewa do parków, do bardzo dużych ogrodów, są duże, bardzo rozłożyste. W moim mieście jest platanowa aleja, drzewa nie są tak stare jak w Szczecinie ale i tak już pięknie wyglądają. O tej porze wyraźnie widać ich kolory, charakterystyczne plamy 'moro' na pniach i konarach. Płaty kory łuszczą się, pękają, spadają na ziemię. Zastanawiałam się, czy da się ją do czegoś wykorzystać. A pod drzewami o tej porze dywany żółtych liści....








26 komentarzy:

  1. Ja codziennie po kilka razy przejeżdżam aleją platanową. Taką pod ochroną. I bardzo ją lubię :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. są przepiękne, wyjątkowe:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Platan træer er meget smukke. Tror jeg vil plante et i min nye have :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. POLALA, ładną drogą jeździsz :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Iva to piękne drzewa, dobrze, że można je w miastach spotkać.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Vivi, masz tam dużo miejsca, możesz sadzić :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zawsze mnie intrygowała kora tych drzew. Ładnie ją pokazałaś na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mażena, będą się rozrastać i coraz dostojniejsze będą :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wkraj, no inne te drzewa są, kora się łuszczy i opada tworząc takie rozmaite wzory na konarach. Teraz to jest bardzo widoczne, latem nie rzuca się w oczy. Tak myślę, czy się nie da wykorzystać tej kory, np. do storczyków.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Łanie pokazałaś platany, które właśnie są rozpoznawalne po łuszczącej się korze. A do czego można ją wykorzystać? Może jako wyściółkę pod inne drzewa i krzewy.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tojav, dzięki, może by się nadała a może ktoś ją zbiera, bo nie przypominam sobie, by leżała tam wiosną czy latem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo się cieszę, że coraz więcej rośnie tych drzew u nas, bo to piękne drzewa.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja bym trochę zebrała tej kory... na pewno znalazła by jakieś zastosowanie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ooo ... A ja dopiero dzisiaj na blogu, bo wczoraj niestety cały boży dzionek w pracy spędziłam. Dziękuję serdecznie za przepiękne zdjęcia tego cudownego drzewa, zwłaszcza o tej porze. Tak jak pisałam, nigdy w realu go nie widziałam, toteż i oczy nie mogę nasycic' tym widokiem ! Kurcze, prawdziwe moro !!! Dzięki stokrotne !!!

    OdpowiedzUsuń
  15. a u nas nad fosą miejską rosną platany z czasów napoleońskich... te to dopiero są!

    OdpowiedzUsuń
  16. Nigdy o takich drzewach nie słyszałam. Fajnie, ze pokazałaś :)

    Ewa
    http://blog.calimera.pl/

    OdpowiedzUsuń
  17. W okolicach Łodzi jest ich jak na lekarstwo, przynajmniej ja o tym nic nie wiem. Te szczecińskie obfociłam. Najbardziej intrygująca jest ich kora, przypomina moro, do tego aksamitna w dotyku.

    OdpowiedzUsuń
  18. Talibra! Zapraszam do mojej rodzinnej miejscowości Strzekęcina. Tu też jest aleja platanów. Zasadzone zostały jeszcze w czasach, gdy na tych terenach mieszkali Niemcy. Najprawdopodobniej mają około 100 lat.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Giga, tę aleję mijam od czasu do czasu, będę oglądać jak się rozrasta.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Gabi, chyba tak zrobię :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Barashka, prawda, że ładne? Niesamowite wzory powstają na konarach, ta kora odpada takimi nieregularnymi płatami, fajnie to wygląda.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Megi, kiedyś się wybiorę to pooglądam i te napoleońskie :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Chwile, szczecińskie wielkie są, piękne, te u mnie za jakieś 50 lat też będą tak wyglądać :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Princes1976, dzięki, wybiorę się kiedyś. W Strzekęcinie byłam może ze trzy razy w życiu, trzeba by się tam wybrać by porobić zdjęcia Bursztynowego Pałacu i parku.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)