poniedziałek, 2 stycznia 2012

Cieszynianka wiosenna - Hacquetia epipactis

Za oknem prawie wiosna, zupełnie nietypowa pogoda jak na tę porę roku, jeszcze trochę a pojawią się wiosenne kwiaty. Cieszynianka wiosenna zakwita dość szybko, swoje doświadczenia z nią opisuje tutaj Marta, u mnie nie chcą rosnąć tak bujnie. Jedna kępka posadzona parę lat temu kwitnie co roku dość marnie. Tę co pokazuję na zdjęciach dostałam dwa lata temu, może i trochę przyrosła. W duńskim ogrodzie spotkałam odmianę 'Thor'  o pstrych liściach i biało zielonych podsadkach kwiatowych, przyciągała uwagę.




29 komentarzy:

  1. Nie dajmy się oszukac tej aurze - zima jeszcze nam pokaże co potrafi! Ale dwa, rzy miesiące i przyroda się obudzi:)
    Pozdrawiam serdecznie.
    j.

    OdpowiedzUsuń
  2. Davvero bella questa pianta! La forma variegata poi è stupenda!

    Grazie di avermela fatta conoscere!

    Saluti!

    OdpowiedzUsuń
  3. Już tęsknisz za wiosną? Daj szansę zimie, jeszcze przyjdzie. Ale kwiatuszki przyjemne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Joo do wiosny coraz bliżej :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tez juz mam wrazenie jakby wiosna tuz tuz. Ale tak naprawde to jeszcze zimy nie bylo.
    Piekne zwiastuny wiosny :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Pontos, dzięki, jeszcze trochę i zakwitną :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wkraj zima jest potrzebna, teraz jest za ciepło, wolę gdy jest mróz i śnieg o właściwej porze a nie wtedy gdy powinna już być wiosna.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Marinik dzięki :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dorothea bo o tej porze powinien padać śnieg a nie deszcz, zobaczymy co nam styczeń przyniesie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. What a beauty I never heard of this plant before.
    gr. Marijke

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo oryginalna roślina. Wokół mojego domu kwitną jeszcze stokrotki, bratki i truskawka w doniczce. No i jeszcze taki pomarańczowy wiosenny kwiat, ale nazwy nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Marijke to ładna roślina, pokazuje się już wczesną wiosną.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tojav pogoda taka byle jaka to i rośliny kwitną zamiast zapaść w sen zimowy :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam tą zielono kwitnącą roślinkę. Nie rozrasta się szybko, ale nie zanika. Śniegu u nas też nie ma. Byłam na trzydniowym wyjeździe ( blisko Krakowa) i tam nacieszyłam oczy zimą :-). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Giga u mnie też nie rozrasta się tak szybko jak bym chciała. No to razem czekamy na śnieg :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja się nie spóźniłam z życzeniami?
    Nie :-)
    Szczęśliwego Nowego Roku, cudownych i niezwykłych okazów ogrodowych, pięknych zdjęć i przepysznych nalewek.
    Wszystkiego dobrego :-)
    Polala

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa ta ostatnia.
    Dzisiaj też się przyglądałam mojej cieszyniance i faktyczni... jeśli tak dalej pójdzie zakwitnie niedługo.
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !

    OdpowiedzUsuń
  18. I jak co roku, tak i teraz żałuję, że nie mam cieszynianki w ogrodzie.
    To takie małe, promienne słoneczko na które czekamy z utęsknieniem co roku..
    Nawet jak prawdziwej zimy nie ma :).

    OdpowiedzUsuń
  19. Uciekło mi :)
    Wszystkiego naj, naj w tym Nowym Roku!

    OdpowiedzUsuń
  20. POLALA dziękuję, na dobre życzenia nigdy nie jest za późno :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Gabi dziękuję, tej variegatkowej nie mam, nie bardzo chcą mi rosnąć więc na razie nie będę jej sadziła :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Aniu dziękuję, wzajemnie wszystkiego najlepszego, udanych roślinnych zdobyczy :)
    A cieszyniankę dosadź, może będzie rosła lepiej niż u mnie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak miło powspominać wiosenne klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Magmark tak łatwiej przeczekać ten zimowy czas :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Aż mi się tęsknie za wiosną zrobiło....

    OdpowiedzUsuń
  26. Lucynka jeszcze trochę i będzie wiosna, teraz wyjątkowo brzydką pogodę mam.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  27. Yndig lille blomst :-) Den kender jeg ikke.

    OdpowiedzUsuń
  28. Vivi odmiana 'Thor' jest rzadziej spotykana, ta akurat kwitła w ogrodzie w Arhus.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)