czwartek, 5 stycznia 2012

Czerwona Cattleya

Ta Cattleya rośnie i kwitnie w zaprzyjaźnionym domu. Kiedyś ją miałam, nie udało mi się doprowadzić jej ponownie do kwitnienia. Tak jak inne storczyki epifityczne wymaga przeschnięcia podłoża i dużej wilgotności powietrza. Kwitnące o tej porze storczyki wnoszą do domu powiew egzotyki i ciepła.



34 komentarze:

  1. Jest śliczny i mieć takiego teraz w domu to przyjemność. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gode billeder.
    Hvor er den dog smuk.
    Tak for kigget.

    OdpowiedzUsuń
  3. Giga śliczny, sprawił wiele radości właścicielce.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Landbohaven dziękuję, to piękny storczyk.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu dzięki, może jeszcze kiedyś z nią spróbuję :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wonderful color and nice pictures.

    greetings, Joop

    OdpowiedzUsuń
  7. I wish you a Happy New Year Talibra and good luck in 2012!!

    Beautiful flower again on these photo's..

    Greetings,

    Henk.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pasuje na ten czas, przypomina gwiazdę betlejemską, ale jest nieporównanie piękniejsza.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Joop dziękuję, są takie nieco aksamitne, ładne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Henk dziękuję i wzajemnie wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wkraj faktycznie pasuje, katleje to chyba najładniejsze storczyki uprawiane u nas w doniczkach, zresztą wszystkie są ładne.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ależ piękna:)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Joo, piękna, też mi się spodobała aż zrobiłam jej sesję fotograficzną :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bonjour Talibra,

    Très jolie fleur et qu'elle belle couleur! Vos photos sont magnifiques!

    Merci de partager,
    Cordialement, Louise

    OdpowiedzUsuń
  15. Ma niezwykly kolor, katleje sa bardzo popularne w Wenezueli, ale te liliowe, jasne lub ciemniejsze, taka jest rzadkoscia. Te liliowe rosna na dziko w lasach. I czesto nazywa sie je "la flor de mayo", czyli majowy kwiat, bo w tym czasie kwitnie bardzo obficie.Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Niezwykły kolor!

    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fantastyczny okaz!
    Smutno gdy nie mogę doczekać się ponownego kwitnienia. Żal wyrzucać, więc trzymam taką roślinkę i bywa, że odwdzięcza się!

    OdpowiedzUsuń
  18. Avelina dzięki :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Louise dziękuję :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Grażyna u nas jakiś czas temu często można było spotkać w sprzedaży różnokolorowe katleje, teraz ich w ogóle nie widzę. Ale byłam parę razy na wystawach storczyków i podziwiałam je wszystkie. Tych łanów w naturze to Ci zazdroszczę :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Meg, ma taki ciepły kolor, akurat na tę porę roku :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Mażena mi też szkoda i trzymam tę zieleninę na parapetach czekając aż znowu zakwitną :) Oddaję czasem w inne ręce a czasem gdy zmarnieją muszę niestety wyrzucić.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. What gorgeous plant Talibra. I wish I new how to survive this beauty.
    Wish you a lovely weekend.
    gr. Marijke

    OdpowiedzUsuń
  24. Marijke dziękuję, to kapryśne kwiaty ale piękne.
    Pozdrawiam i wzajemnie miłego weekendu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kasia dzięki :)
    Pozdrawiam i miłego wieczoru Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  26. przepiękna roślina, gdy kwitnie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Iva, tak, jej kwiaty są rzeczywiście piękne. Ma jeszcze jeden pąk, będzie drugi kwiat.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Przepiękne są te Twoje kolory pasji!Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  29. Żaneta, dziękuję bardzo :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)