sobota, 15 września 2012

Targi na Wałach Chrobrego

To największe targi roślin na wybrzeżu, zjeżdża się tu dużo wystawców. Od czasu do czasu kropił deszcz, wisiały ciemne chmury ale nie rozpadało się i spokojnie mogłyśmy chodzić między stoiskami. Dużo nie kupiłyśmy, ja tylko dwa floksy, moja mieleńska przyjaciółka nieco więcej :) O tej porze królowały i tu hortensje oraz byliny kwitnące jesienią. Można było też nabyć piękne, czerwone truskawki :)
Spodobał się nam koszyk na rośliny, poznałyśmy jego właścicielkę, może tu trafi. Kupiony został na targach roślin w Berlinie i jest idealny do przenoszenia roślin, nic się nie pogniecie i nie połamie.
I jeszcze malutka panienka, bardzo ruchliwa i hałaśliwa, ślicznie ubrana, zachwycająca :)










32 komentarze:

  1. Hortensje przepiekne i wielokolorowe..a panienka bardzo wdzieczna i urokliwa...pozdrowienia z zimnawej Warszawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko i u mnie zimno, w Szczecinie było cieplej mimo pochmurnego dnia. Prawie całą noc padało, rano też i mało co byśmy zrezygnowały z wyjazdu. Hortensje były piękne i miały wielu nabywców, a ta maleńka suczka robiła tyle hałasu, że każdy na nią zwrócił uwagę :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. O tej porze roku i tyle kwitnących rośli... robią wrażenie.
    Hałaśliwa panienka piękna... :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabi było faktycznie dużo kwitnących roślin i to one były najczęściej kupowane.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. I wish we had markets like that overhere Talibra. I wish you luck with your new plants.
    Have a great weekend.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marijke jeszcze u mnie będą jedne targi, ostatnie w tym sezonie i okazja do spotkań z przyjaciółmi.
      Pozdrawiam serdecznie, wzajemnie miłego weekendu.

      Usuń
  4. The flowers and strawberries look beautiful, so much colour. The little dog is very cute!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo tam było kolorowo, jak zwykle na targach :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. So many choices on the market that do not you think here, the last picture I find cute.
    Nice Sunday.
    Greetings Irma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Irma lubię takie targi i z przyjemnością oglądam rośliny.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Lubię takie targi i jak kolorowo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasna8 ja też lubię, to sama przyjemność kręcić się tam :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Uwielbiam takie targi.
    I nawet jeżeli nic nie kupię dusza ma pieje z zachwytu wypełniona po brzegi urodą kwiatów i atmosferą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. POLALA ja kupuję już coraz mniej ale zawsze z przyjemnością bywam na takich targach.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  8. Też lubię takie targi. Mnie zaniosło w sobotę do ogrodu Botanicznego UW do szklarni na wystawę storczyków i zakupy...
    Sunia niesamowita, pomysłowość ludzka....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mażena tu też były stoiska ze storczykami, kwitnące okazy przyciągały klientów. Byłam kiedyś na wystawie w Agorze, nie dało się nic nie kupić :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. Nie mam ogrodka, ale lubie miejsca, gdzie jest tyle kwiatow. Czasami trafiam na wystawy ogrodnicze i tam podziwiam to, co ogrodowicz moze zrobic ze swoim ogrodkiem.
    Serdecznie Cie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo wystawy ogrodnicze są magiczne, przyciągają wszystkich :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  10. Ja dziś byłam u nas na targach, ale chyba nawet w połowie nie było takiego asortymentu jak Ty pokazujesz. Lubię buszować w takich miejscach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy chyba wypatrzył coś dla siebie, było naprawdę w czym wybierać. Zjeżdża tam dużo szkółkarzy, najdalej chyba miał pan z Dzierżoniowa, to jego stoisko jest na pierwszym zdjęciu, bardzo mi się podobało.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  11. Ależ tam wszystkiego . Hortensjom chyba bym się nie oparła.Wszystko kwitnie i w nosie ma jesień.Moja córa mówi ,że pieski mniejsze od kotów to nie są pieski. No może ale uroku im nie brakuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszko kwitnie, kwitnie :) Ten piesek był znacznie mniejszy od kota, takie maleństwo w cudnym ubranku. Teraz można takie kupić, kiedyś, kiedyś gdy zrobiłam czerwony sweterek dla swojego małego jamnika to całe osiedle się za nim oglądało :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  12. ...a wiesz, słyszałam o szczecińskich Targach...niestety nigdy nie byłam...ogrodu nie mam, a teściowa twierdzi, że dla niej 90 km. w jedną stronę to za duże poświęcenie coby jechać...eh...taka z niej ogrodniczka:) Powinna brać przykład z Ciebie tym bardziej, że lubi nowości w ogrodzie...
    Kreślę pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Meg ja jadę 2,5 godziny :) Ale myślę, że warto, wybierz się kiedyś, przy okazji zwiedzisz Szczecin.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  13. It is and remains always nice to have such market for flowers and plants to visit. You're still always have some fun on. You have now a basket full :-)

    Hatrtelijke greeting, Helma

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Helma zawsze coś się kupi, tym razem spodobały mi się floksy.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  14. Od dziecka uwielbiam Wały Chrobrego. Ostatnio widziałam je w remoncie.
    Widzę, że się obkupiłaś. Będzie co podziwiać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że one ciągle są w remoncie :) Dużo nie kupiłam, ale zawsze coś co cieszy oczy.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  15. Jak widać było z czego wybierać i chyba każdy znalazłby tam coś dla siebie. U mnie targów brak, pozostają zakupy przez internet:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bustani było w czym wybierać, widać było ludzi kupujących drzewka owocowe, drzewka i krzewy ozdobne czy też iglaczki, byliny, skalniaki, róże, wszystkie stoiska były oblegane przez kupujących.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  16. Dobrze, że nie trafiłam tam. Znowu bym szału zakupowego dostała, a "STOP" poszłoby w niepamięć. Napiszcie, że nie tylko ja tak mam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko Ty tak masz :) Znam takie osoby, które też nie potrafią się oprzeć i kupują duuuużo :)
      Pozdrawiam, miłego weekendu.

      Usuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)