piątek, 30 sierpnia 2013

Konie...

Niestety nie miałam rodziny na wsi by spędzać tam wakacje więc konie mojego dzieciństwa kojarzą mi się z wozem pocztowym, z wozami jadącymi na targ czy z wozem węgla. Są piękne i jak dzisiaj się przekonałam niezwykle ruchliwe. Te znajdują się w pobliskiej szkółce jeździeckiej, trudno im zrobić dobre zdjęcie, łatwiej fotografuje mi się ptaki czy motyle :)







34 komentarze:

  1. Very nice horse pictures Talibra..... well done again,
    i like the picture with the reflection in the water very much.

    Pozdrawiam, Joop

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joop dzięki, wykorzystałam tę kałużę :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Przepiękne konie i wspaniałe zdjęcia. Masz rację. czasem te stworzenia są bardzo ruchliwe i trudno im zrobić zdjęcia.
    Życzę miłego weekendu.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łucjo dzięki, pewnie jeszcze się tam kiedyś wybiorę :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Konie są wspaniałe, blisko mam do stajni SGGW i na spacer często chodzimy do koni, aby popatrzeć na ćwiczących lub te stojące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mażenko akurat nie było jeżdżących osób, mogłam spokojnie je fotografować, to piękne zwierzęta, jest co podziwiać.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  4. Myślę, że całkiem nieźle wyszły Ci te zdjęcia. Też kilka razy próbowałem fotografować konie, ale nic z tego. Nie udały się. A koń kojarzy mi się z dzieciństwem, W naszej wsi był jeden taki, który przypięty był do bryczki. Czasami się jej czepialiśmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tojav dzięki, miło, że masz takie skojarzenia. Nieraz ta szkółka organizuje dzieciom przejazd bryczką, od razu słychać tupot kopyt.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  5. Siwki to konie moje dzieciństwa. Podróż na ich grzbiecie, na oklep nie należała do przyjemnych- czułam każdą kosteczkę. Mocne zęby też zapamiętałam, od kiedy nieumiejętnie podałam im jabłko.
    Jak ja lubiłam powozić.

    Najładniej prezentują się w górach. Dużo spotykam na Ukrainie.
    Chodzą luzem i zachowują się naturalnie. Tak jak motyle...
    Oj lata ich teraz mnóstwo, tańczą i wirują...
    Serdeczności Talibro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zofijanno ja się ich trochę boję, gdy podchodziły za blisko to się odsuwałam :) Powożenie to już wyższa szkoła jazdy!
      A motyli i u mnie trochę więcej jest, co mnie bardzo cieszy.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Miałam Dziadka, który pilnie śledził każdy mój ruch.

      To już pewnie ostatnie motyle tańce....

      Serdeczności Talibro

      Usuń
    3. Zofijanno taki Dziadek to skarb... pozostały Ci miłe wspomnienia.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  6. Dla mnie najważniejsze, że pięknie ujęłaś ich naturę. A to zdjęcie z odbiciem w wodzie jest bardzo ładne. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzena dziękuję :) Trochę się przy tej kałuży pokręciły, udało mi się je tam sfotografować.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Konie są jak koty tylko trochę większe. Roztkliwiają mnie bardzo. A obiektem do fotografowania są bardzo wdzięcznym co widać na Twoich fotkach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maszko trochę :) Są duże i ciekawskie, gdy zbliżałam się do ogrodzenia i one od razu do mnie podchodziły kiwając głowami jakby chciały się przywitać.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  8. Z końmi też rzadko się widuję :). Tobie wyszły śliczne zdjęcia z nimi. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gigo to tak jak ja :) dzięki.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  9. ładne koniki origamiiptaki.blogspot.com zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, dziękuję za zaproszenie.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  10. Odpowiedzi
    1. Oj, nie, zdjęcia tak tylko przy okazji :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  11. Hi Talibra,
    Beautiful horses, I love the picture with the reflection of the white horse in the water and also the last picture has something special...
    Hope you have a nice Sunday!
    Regards, Louise

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Louise dzięki, konie to fantastyczne modele.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  12. Świetne zdjęcia! Konie co by nie robiły to ślicznie wychodzą na zdjęciach! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oskka dzięki, ślicznie wychodzą tylko jak się kręcą to się nie mieszczą w kadrze :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  13. Tylko dwa słowa by je określić "dostojność i gracja".
    Ja także je pamiętam gdy po prostu pracowały.. Teraz czasem je widzę, gdy jadę do pracy, chodzą sobie, podjadają trawę i pięknie odrzucają grzywę.

    Pozdrawiam ciepło, chociaż już wrześniowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusiu ja rzadko mam okazję je oglądać, na pewno miał je nasz prapradziad Jakub :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    2. Pewnie tak, ale także Wawrzyniec i Julianna mogli być właścicielami takich piękności albo typowo "cieżkich" koników.

      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
    3. Mogli, chyba musieli mieć konia do ciężkich prac polowych. Szkoda, że nikt nam już nie opowie o ich życiu w tamtych czasach.
      Odezwę się do Ciebie i podam Ci dane czwartej żony Jakuba.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  14. Mówisz, że trudno zdjęć geode koni do wykonania, ale są naprawdę bardzo piękne. Jasne, ostre i piękne jasne. Naprawdę bardzo ładne Serei Talibra.
    Z poważaniem, Helma

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)