A w ogrodzie ciągle lato i liliowce :)
piątek, 19 lipca 2013
Monarda bradburiana i liliowce w słońcu
Tę pysznogłówkę wypatrzyłam w ubiegłym roku na jesiennych targach. Na początku czerwca na jasnobrązowych pędach pojawiły się zaróżowione pąki, zaczęły rozwijać się kwiaty. Prawie białe płatki z drobnymi czerwonawymi plamkami tworzyły dość bujne czuprynki na różowych kryzach. Kwitły ponad dwa tygodnie. Po przycięciu znowu zaczęły wypuszczać młode, owłosione pędy.
A w ogrodzie ciągle lato i liliowce :)
A w ogrodzie ciągle lato i liliowce :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudna ta pysznogłówka :-))) A liliowce jeszcze piękniejsze :-)))
OdpowiedzUsuńDzięki Ewinko :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Szkoda, ze tak szybko przekwitaja ...
OdpowiedzUsuńwiec cieszmy oczy ich widokiem.
Milego weekendu
Przekwitają Ino, nic nie trwa wiecznie ale i tak bardzo cieszą.
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Pysznogłówka rzeczywiście przepiękna, a od liliowców aż trudno oczy oderwać - kolorowo w twoim ogrodzie - jak na lato przystało :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bustani lato cieszy kolorami i zapachami, czekam jeszcze na pozostałe lilie i floksy. Liliowce to moja miłość od kilkunastu lat chociaż nie dosadzam już nowych odmian.
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Nie znałam tej monardy, śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, bardzo mi się podoba do tego kwitnie miesiąc wcześniej niż pozostałe.
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Pyszna ta Twoja pysznogłówka :) Wyjątkowa :) Mi się udało niedawno kupić taką zwyczajną, czerwoną, ale też się cieszę. Wiesz, że jej kwiaty są jadalne? Można dodawać np. do sałatek. A liliowce też nie ustępują pięknem! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam kwiatów, wystarczy mi jej zapach :) Lubię pysznogłówki, jeszcze mam miejsce na fioletową. Liliowce już mam wszystkie jakie chciałam mieć :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Superb! I love the monarda, never seen this before. Beautiful lilies!
OdpowiedzUsuńHave a great weekend!
Louise
Louise kwitnie u mnie po raz pierwszy, ładnie przezimowała i ładnie wygląda na rabacie.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pysznogłówka jest prześliczna. Mam , ale nie taką. Liliowce z falabankami na końcach płatów sa urocze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGigo u nas można kupić rozmaite. Ostatnio czekałam aż zakwitną w centrum ogrodniczym i jak pojechałam to się okazało, że już wszystkie zostały sprzedane. Ale za to nabyłam śliczną tawułkę, pokażę ją któregoś dnia :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
This monarda is just gorgeous.
OdpowiedzUsuńHave a wonderful weekend Talibra.
Marijke dzięki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Przepiękne!
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Meg dzięki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńWkraj dzięki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Dziękuję Ci, za obecność u mnie i dobre słowo. Kwiaty u Ciebie mają duszę i są przepiękne. Ależ marzy mi się taki piękny ogród, może kiedyś..., a póki co, dzięki zdjęciom odwiedzam Twój ogród :) Spokojnego weekendu :)
OdpowiedzUsuńMarzena dziękuję, ja je kocham z wzajemnością :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Monarda przyćmiewa urodą liliowce - na prawdę !
OdpowiedzUsuńNie do końca się z Tobą zgadzam Miłko, to dwie różne bajki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Kwiaty na pierwszej, drugiej fotce widze pierwszy raz...Piekne!
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Judytko bardzo mi się podobają, cieszyłam się, że je kupiłam.
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
Piękna i egzotyczna monarda. Mam ich wiele, lecz taką widzę pierwszy raz. Jak mocno pachnie w porównaniu do innych?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że pachnie tak samo jak inne monardy. Ale jeszcze ja powącham dokładniej :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Na mój nos zapach nie różni się od zapachu innych pysznogłówek.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ta monarda to prawdziwe cudo. Będę polować na tę odmianę. Urzekły mnie też Twoje liliowce zwłaszcza ten prawie biały. Ciekawa jestem czy pachnie.Buziaki
OdpowiedzUsuńMaszko ten biały to 'Gentle Shepherd', już dawno go nie wąchałam, powącham i napiszę :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pachnie, taką delikatną konwaliową nutą.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudne wszystkie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Imienniczko, niech kwitną jak najdłużej :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Są to znowu naprawdę piękne zdjęcia kwiatów.
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest piękne i małe szczegóły, ale wszystkie kwiaty pozostawia bardzo miło tutaj.
Pięknie zrobione!
Z poważaniem, Helma
Helmo dziękuję, niedługo ponownie zakwitnie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudne kwiaty, cudne zdjecia. Tych pierszych nie znam wcale, ciekawe sa bardzo w swojej innosci!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Alegrio dziękuję :) Kwiaty to wdzięczne modele :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piekna ta pysznogłowka a te liliowce bajka.Masz zamiłowanie do kwiatów i przede wszystkim rękę.Dziekuję,że mogę je u Ciebie oglądać:)
OdpowiedzUsuńMoniko dzięki, ta pysznogłówka ładna jest, mam nadzieję, że jeszcze raz zakwitnie. A liliowce to moja miłość od wielu lat :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Talibro, co to za odmiana monardy?
OdpowiedzUsuń