sobota, 16 kwietnia 2011

Corydalis - kokorycze

Lubię je bo tworzą kolorowe plamy, w niektórych miejscach pozwalam się im wysiewać, potem obserwuję, co z tych siewek wyniknie.
Efektowne są dopiero jak się rozrosną, tak jak czerwono-koralowa Corydalis 'George Baker'. Druga, moja siewka ma ciekawy winno-różowawy kolor.


8 komentarzy:

  1. Zastanawiam się właśnie czy ja mam 'George Baker' czy nie :) W sumie identyczna jak Twoja.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fioletowa jest piękna. Lubię zimne kolory do ogrodu. U mnie głównie biel, fiolet, niebieski panują na tle zielonych wszelkich. Uwielbiam ogród:-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam jeszcze z drugiego źródła, jest chyba bardziej czerwona. Ale wolniej się rozrasta.
    Mam wrażenie, że wszystkie czerwone występują pod tą nazwą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. POLALA, a ja zaczęłam w tamtym roku dosadzać czerwone, zabrakło mi ciepła w ogrodzie :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coraz bardziej kolorowo w Twoim ogrodzie. Lubię wejść na Twoją stronę i pooglądać.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wkraj, dzięki, lubię te kolory dlatego tak czekam na wiosnę :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jennifer@threedogsinagarden

    Such beautiful corydalis! I have a common yellow corydalis. I wish these varieties you have in your garden were hardy here.

    Takie piękne Corydalis! Mam wspólny żółty Corydalis. Życzę tych odmian, które masz w ogrodzie było hardy tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jennifer, dziękuję. Jeszcze jedna nie zakwitła, przywiozłam ją w tamtym roku z Danii, czekam na jej kwiaty.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)