Lubię je bo tworzą kolorowe plamy, w niektórych miejscach pozwalam się im wysiewać, potem obserwuję, co z tych siewek wyniknie.
Efektowne są dopiero jak się rozrosną, tak jak czerwono-koralowa Corydalis 'George Baker'. Druga, moja siewka ma ciekawy winno-różowawy kolor.
Zastanawiam się właśnie czy ja mam 'George Baker' czy nie :) W sumie identyczna jak Twoja.
OdpowiedzUsuńFioletowa jest piękna. Lubię zimne kolory do ogrodu. U mnie głównie biel, fiolet, niebieski panują na tle zielonych wszelkich. Uwielbiam ogród:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam jeszcze z drugiego źródła, jest chyba bardziej czerwona. Ale wolniej się rozrasta.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że wszystkie czerwone występują pod tą nazwą :)
POLALA, a ja zaczęłam w tamtym roku dosadzać czerwone, zabrakło mi ciepła w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Coraz bardziej kolorowo w Twoim ogrodzie. Lubię wejść na Twoją stronę i pooglądać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Wkraj, dzięki, lubię te kolory dlatego tak czekam na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jennifer@threedogsinagarden
OdpowiedzUsuńSuch beautiful corydalis! I have a common yellow corydalis. I wish these varieties you have in your garden were hardy here.
Takie piękne Corydalis! Mam wspólny żółty Corydalis. Życzę tych odmian, które masz w ogrodzie było hardy tutaj.
Jennifer, dziękuję. Jeszcze jedna nie zakwitła, przywiozłam ją w tamtym roku z Danii, czekam na jej kwiaty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.