Zakwita wcześniej od zawilców, rośnie u mnie pod świerkiem, rozrasta się w kępkę jak zawilce. Jak jest bardzo sucho to go podlewam bo nie chcę by zmarniał. Fajna, niska, zadarniająca roślinka na zacienione miejsca o ładnym purpurowym kolorze i ciekawych listkach.
ja jeszcze wracam do snagwinarii kanadyjskiej :-) bo muszę ją mieć. A nadaje się do donicy i na słoneczne stanowisko na tarasie?
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o dzisiaj to z zadarniających bardzo lubię barwinek. Mam go mnóstwo i przynajmniej nie daje szans żadnym chwastom. O!
Pozdrawiam
Piękny kolor i kształt kwiatów:)
OdpowiedzUsuńVacker! Här hos oss blommar den gulvita tandroten.
OdpowiedzUsuńGlad Påsk
Birgitta
POLALA myślę, że się nie nadaje do donicy, ale zawsze możesz spróbować :)
OdpowiedzUsuńBarwinek też mam :)
Pozdrawiam serdecznie.
Iva, kolor mają ładny, z daleka widać wyraźną, kolorową plamę pod drzewem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Birgitta, dziękuję, u nas też kwitną 'psizęby' :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wesołych Świąt!
Szkoda, że podczas spaceru po lesie w Szczyrku ( o którym pisałam )gdzie rosło ich tak dużo, nie przyszło mi do głowy kępkę wykopać i zabrać do ogródka.Następnym razem to zrobię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGiga, z lasu się nie wykopuje, niech sobie rosną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Słuchaj ja w donicę spróbuję i dam znać co z tego wyszło. Dzięki i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMasz rację, dobrze,że mi to w lesie nie przyszło do głowy i nie zrobiłam tego.Niech sobie rosną tam , gdzie wyrosły. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń