Gospodarze przygotowywują się do pierwszego ślubu w Ogrodach, cały czas trwają prace nad przygotowaniem miejsca dla tej uroczystości. Będę mocno trzymała kciuki by wszystko się udało a zwłaszcza za pogodę.
środa, 1 czerwca 2016
Majowy weekend w Siedmiu Ogrodach
Zawsze z ogromną przyjemnością jadę do Łowicza Wałeckiego do Siedmiu Ogrodów. Wypoczywam tam całkowicie od miasta, od swojego ogrodu, od codziennej domowej roboty. Ogrody zmieniają się z roku na rok, niestety rabaty bylinowe przegrywają walkę o światło i wodę, jest ich już coraz mniej. Ale za to powstają duże zielone zakątki, w których stoją ławeczki zachęcające do odpoczynku. Ja najczęściej siadam nad stawem i poluję na ważki oraz żabki. Nabiegałam się też za motylami, nie wiem co to za czerwony motyl, chyba jakiś nocny.
Gospodarze przygotowywują się do pierwszego ślubu w Ogrodach, cały czas trwają prace nad przygotowaniem miejsca dla tej uroczystości. Będę mocno trzymała kciuki by wszystko się udało a zwłaszcza za pogodę.
Gospodarze przygotowywują się do pierwszego ślubu w Ogrodach, cały czas trwają prace nad przygotowaniem miejsca dla tej uroczystości. Będę mocno trzymała kciuki by wszystko się udało a zwłaszcza za pogodę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne widoki :-)))
OdpowiedzUsuńEwinka piękne, dobrze się tam czuję.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo ladna przestrzen, rzeczywiscie mozna sie milo zrelaksowac.
OdpowiedzUsuńAga można, całe dni chodziłam po tych ogrodach z aparatem nie myśląc o niczym innym :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Ślicznie :-) pospacerowalabym z przyjemnością :-)
OdpowiedzUsuńAgata to trzeba się tam po prostu wybrać :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Często tu zaglądam, ale chyba jeszcze nie zdarzyło mi się napisać komentarza:) Bardzo podoba mi się ten blog, a że akurat wiem, co to za "motyl", to piszę; to nie motyl, ale ćma prowadząca dzienny tryb życia, nazywa się kraśnik sześcioplamek:)
OdpowiedzUsuńNinka witaj, dzięki za komentarz i nazwę motyla, śliczny jest, szkoda, że nie rozłożył skrzydełek. Pierwszy raz go spotkałam.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajny zakątek, bogata fauna i flora, na pewno można tam odpocząć i się wyciszyć.
OdpowiedzUsuńInko ja tam wyjątkowo wypoczywam, cisza, spokój, przesympatyczni gospodarze.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Cudowny zakatek! tez bym tam posiedziala caly dzien i poczekala na wazki, zabki, motylki...piekne zdjecia, piesek na tle zachodu slonca i w obramowaniu altany zachwyca! pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńGrażynko i tak właśnie siedziałam cały dzień to tu, to tam a pieski cały czas chodziły ze mną :) Trafiłam na piękną pogodę chociaż jeden dzień popadało trochę, stanowczo za mało jak na potrzeby ogrodu.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
OP jak tam pięknie.
OdpowiedzUsuńPięknie...
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Gdybym obecnie miała zawierać związek małżeński na pewno odbyłoby się to w plenerze. Nie wiem dlaczego młodzi ludzie tak rzadko decydują się na takie romantyczne i niepowtarzalne śluby. Ogród który pokazujesz aż prosi się o takie uroczystości. Piękne miejsce. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMario takie miejsca mają swój klimat, też myślałam, czy bym się zdecydowała na taki ślub. Pewnie tak :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Odwiedzenie tego miejsca to jedno z moich wielkich marzeń... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBeata kiedyś Ci się spełni :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Wspaniale spędzony czas i piękne zdjęcia. Dotąd nie słyszałam o tym miejscu.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Dzięki Ewo, to bardzo sympatyczne miejsce i warte odwiedzenia.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny ogród-jest w nim wszystko i kwiaty i woda-cudne miejsce:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMoniko najbardziej chyba cieszy mnie woda, bo rzadko bywam nad stawami. A w nich tyle życia jest...
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękny ogród i ciekawe zdjęcia. Szkoda, że trochę daleko ode mnie.
OdpowiedzUsuńKrysiu dzięki, nieraz warto wybrać się dalej.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Przyroda jest cudowna a miejsce wygląda fantastycznie podziwiam ludzi za ich pasję, i mam nadzieję, że uroczystości się udały!
OdpowiedzUsuńDzięki Mażenko, udały się, pogoda dopisała a jak to wszystko było przygotowane w dzień ślubu widziałam na zdjęciach. Wyglądało super.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Miejsce ,które odwiedzilaś kipi przyrodą,widać ,że to piękne ,malownicze miejsce.Uchwyciłaś pliszkę z owadem w dzióbku.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper żywe zdjęcia
OdpowiedzUsuńhymmm... zyjesz?
OdpowiedzUsuńhymmm... zyjesz?
OdpowiedzUsuńAdorei as imagens.
OdpowiedzUsuńJanicce/ Brasil
Piękne widoki :)
OdpowiedzUsuńWitaj 🙂
OdpowiedzUsuńU Ciebie , jak zawsze cudnie , przyrodniczo 🙂
Nic się nie zmieniło, dzięki czemu czuję sie jakbym wyszła gdzies tylko na chwilę ..a w efekcie nie było mnie trzy lata..ech
Pozdrawiam ciepło
Pozdrowienia zostawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce! Doskonałe na odstresowanie. Przyroda cudownie wycisza. Piękne fotografie, masz do tego oko i widać, że to lubisz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam tą firmę: Izolacja pianą PUR
OdpowiedzUsuń