czwartek, 24 marca 2011

Żółte krokusy

Zawsze miałam kępy krokusów w ogrodzie, teraz zakwitają pojedynczymi kwiatami. Dokupuję co roku nowe cebulki licząc na ładne, kolorowe plamy na rabatach, wiosną okazuje się, że mam najwięcej żółtych :)

12 komentarzy:

  1. It's a lovely one......
    the color is beautiful Talibra.

    greetings, Joop

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie są białe i fioletowe. Ale żółte też są śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Joop, dziękuję, żółte, pomarańczowe, złote - lubię te kolory w ogrodzie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pikinini te białe i fioletowe to jakieś u mnie późniejsze są, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie też jest najwięcej żółtych... ale za to najbardziej rzucają się w oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gabi, najbardziej je widać, faktycznie :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ma che bello e colorato! Brava! Ciao Cri : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Cristina, dzięki, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię wszystkie krokusy. A w tym roku, jak narazie, mam najmniej rozkwitniętych żółtych. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. This is beautiful. We can't grow crocus here but I've seen them usually in blue or purple on the blogs. This one reminds me of my yellow rain lily.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie żółte bardzo się podobają.

    OdpowiedzUsuń
  12. Giga, One, wkraj, ja lubię chyba wszystkie wiosenne kwiaty, krokusy dopiero rozkwitają, znowu zimne dni je zastopowały. Jest tak zimno i wietrznie, ze się nie chce nawet z domu wyjść.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)