czwartek, 16 czerwca 2011

Corydalis elata

Zakwita najpóźniej z moich kokoryczy. Ta kokorycz pochodzi z Chin, jest wysoka, ma piękne jasnozielone listki i przepiękny błękitny kolor. Do tego intensywnie pachnie dalekim wschodem. U mnie rośnie wśród paproci, dobrze się w tej zieleni prezentuje.



22 komentarze:

  1. ładna roślinka.Bardzo fajne zdjęcia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. o kolor zupełnie jak moich nowych firan:)) Takie kwiaty byłyby niezwykłym uzupełnieniem do czarnych ścian:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Andrzej, dzięki, kokorycze w ogóle są ładne :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne kolory!Ostatnie foto najpiekniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Iva, kupiłaś niebieskie firany? Do jakiego koloru ścian?

    OdpowiedzUsuń
  6. Kropelka dzięki, pobawiłam się obiektywem do makro :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Poproszę następny raz dla tych co to nie wszystkie rośliny znają o zdjęcie całej roślinki. Jedno tylko zdjęcie. Bo nie umiem sobie tej kokoryczy jakoś wyobrazić. Chociaż kolor cudowny i taki mój ulubiony :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. dzięki za bursztyny :)
    piękne te Twoje ogrodowe zdjęcia, chyba się nawet tutaj troszkę dowiedziałam o moim ogrodzie
    bo z nazwami roślin to u mnie krucho ;) dziękuję i również pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ją kilka lat, ale nigdy jej nie wąchałam :)))) Nie wiedziałam, że pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jennifer@threedogsinagarden
    I love these beautiful blue flowers and have tried to grow them many times unsuccessfully. At least I can admire the ones in your garden.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lovely images, wonderful deep rich color.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  13. Meraviglioso fiore e bellissima foto! Bel post. Ciao Cri : )

    OdpowiedzUsuń
  14. no napisałam :))) Czarne:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. POLALA, póki co zerknij do kattki, ona tam ma zdjęcie tej kokoryczy w całości.

    OdpowiedzUsuń
  16. Maja, witaj, ja nazw się cały czas uczę :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kasia, u mnie pachną już z daleka, powąchaj :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jennifer spróbuj jeszcze raz. U mnie rosną i kwitną bez problemów.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Laura, dziękuję, lubię je właśnie za ten kolor.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wkraj, dziękuję, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cristina, dziękuję, witam i pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Iva, faktycznie, jakoś odczytałam to w trybie przypuszczającym :)
    Pokaż kiedyś jak to wygląda.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)