Pada, zimno, wykorzystałam wolny czas by zrobić mój pierwszy listownik. Zrobiłam go dla bliskiej mi osoby, która otrzymuje dość sporo korespondencji. Zamiast motywów z pismem czy kopertami wykorzystałam tutaj serię znaczków, mam nadzieję, że się jej pomysł i wykonanie spodoba.
To pewne, że się spodoba. Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńaż trudno uwierzyć:) U mnie 27st.C w cieniu, upał, i żar z nieba:))
OdpowiedzUsuńPiękna praca:)
A jak sie nie spodoba... w co szczrze watpie... to ja sie na niego pisze!!!
OdpowiedzUsuńPS. U mnie dzisiaj tez bardzo ladnie, slonecznie i wreszcie!!! cieplutko.
Milego weekendu zycze ... prosto z kola podbiegunowego.
Rewelacyjny !!! A ten akcent z niezapominajkami akurat przy listowniku - wymowny ... Takie : " nie zapomnij napisac ..." Przemyślane.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi znaczkami. Tematycznie związany z przeznaczeniem listownika. Gratuluję i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńVery nice Talibra.
OdpowiedzUsuńhave a nice weekend,
Joop
Giga, dzięki, mam taką nadzieję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Kasia, dzięki, miłego wieczoru :)
OdpowiedzUsuńIva, dziękuję, niestety u mnie dzisiaj bez kurtki z kapturem wyjść się nie dało, może jutro będzie cieplej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ina, dziękuję, może i do mnie przyjdzie słoneczko jutro.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i słonecznego weekendu życzę :)
Barashka dzięki, te niezapominajki to oczywiście mają przypominać :)
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru :)
Tojav, dziękuję, tak właśnie pomyślałam, że znaczki z listami się zawsze kojarzą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
Joop, dziękuję, wzajemnie miłego i słonecznego weekendu.
OdpowiedzUsuń