Rośliny, zwierzęta oraz ulubione miejsca uwiecznione przeze mnie na fotografiach...
Bardzo ładne makra.
Niech pszczółki pracują, będzie dużo miodu, chociaż nie jestem smakoszem jego. Pozdrawiam
Owady korzystają z pięknej pogody. My - ludzie też. Oby jak najdłużej świeciło nam słońce tej jesieni.
u mnie tez ich sporo. Pięknie wyglądają na kwiatach:)
Zdjęcia śliczne, te kwiaty to już'marcinki"?. Mój mąż, a raczej jego szyja miała nieprzyjemność spotkania się z taką pszczółką. Zazdroszczę morza, spokoju ....
Grunt to dobra pozoracja;-) No bo co by na to powiedziała Królowa pszczół?? A przezimować gdzieś trzeba:-)
Great photos!!
Wkraj, dziękuję, ostrożnie do nich podchodzę :)Pozdrawiam.
Giga, nie wiem czy one o tej porze to na miód jeszcze zbierają? Nie znam życia pszczół...Pozdrawiam.
Tojav, korzystają, dużo owadów jeszcze fruwa, nawet wczoraj latała ważka.Pozdrawiam.
Iva, jeszcze trochę i wpadną w sen zimowy :)Pozdrawiam.
Mażena, tak, zwane są 'marcinkami' :)Uuuu, nie zazdroszczę Twojemu mężowi, na pewno to było bardzo nieprzyjemne.Pozdrawiam.
Lusi, no tak, uwijać się trzeba :)Pozdrawiam.
sweetbay, dziękuję, pozdrawiam.
Pieces of Sunshine, dziękuję, coraz mniej ich się już pokazuje.Pozdrawiam serdecznie.
Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)
Bardzo ładne makra.
OdpowiedzUsuńNiech pszczółki pracują, będzie dużo miodu, chociaż nie jestem smakoszem jego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOwady korzystają z pięknej pogody. My - ludzie też. Oby jak najdłużej świeciło nam słońce tej jesieni.
OdpowiedzUsuńu mnie tez ich sporo. Pięknie wyglądają na kwiatach:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne, te kwiaty to już'marcinki"?.
OdpowiedzUsuńMój mąż, a raczej jego szyja miała nieprzyjemność spotkania się z taką pszczółką.
Zazdroszczę morza, spokoju ....
Grunt to dobra pozoracja;-) No bo co by na to powiedziała Królowa pszczół?? A przezimować gdzieś trzeba:-)
OdpowiedzUsuńGreat photos!!
OdpowiedzUsuńWkraj, dziękuję, ostrożnie do nich podchodzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Giga, nie wiem czy one o tej porze to na miód jeszcze zbierają? Nie znam życia pszczół...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Tojav, korzystają, dużo owadów jeszcze fruwa, nawet wczoraj latała ważka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Iva, jeszcze trochę i wpadną w sen zimowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mażena, tak, zwane są 'marcinkami' :)
OdpowiedzUsuńUuuu, nie zazdroszczę Twojemu mężowi, na pewno to było bardzo nieprzyjemne.
Pozdrawiam.
Lusi, no tak, uwijać się trzeba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
sweetbay, dziękuję, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPieces of Sunshine, dziękuję, coraz mniej ich się już pokazuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.