wtorek, 13 września 2011

Hosty i wrześniowe słońce...

Teraz niżej położone słońce oświetla zacienione zakątki ogrodu, ukazując piękno host. W tym roku podlewane solidnie deszczem są dorodne, kolorowe. Ta o białozielonych liściach to odmiana 'Patriot', nazwy drugiej hosty nie znam.


12 komentarzy:

  1. Pięknie gra światło na zielonobiałych liściach, tajemniczy ogród. Poproszę o ławeczkę...

    OdpowiedzUsuń
  2. Hosty to moim zdaniem jedne z najpiękniejszych bylin. Również mam odmianę 'Patriot'. U mnie w ogrodzie cienia nie brakuje, więc mam ich trochę. Piękne wspaniałości :)

    Pozdrawiam
    Grzegorz

    OdpowiedzUsuń
  3. Mażena, dziękuję, hosty są niezastąpione w niektórych miejscach, bardzo je lubię :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Grzegorz, też mi się bardzo podobają, grają kolorami i fakturą liści, pięknie wypełniają cieniste zakątki.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne swiatło i piękne funkie! Moje niestety zostały pożarte przez ślimaki!
    Pozdrawiam pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wrzesniowe słońce daje niesamowite efekty w konfrontacji z roslinami:) Doświadczyłem tego nie tak dawno w Malborku:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Joo, dzięki, u mnie w tym roku było mało ślimaków, bardziej były zainteresowane brunnerami bo takie trochę nadjedzone są, hosty za to piękne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Slavkosnip, oby tego słońca i ciepłych dni we wrześniu było dużo :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładne rośliny i fajne zdjęcia.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Obie są piękne i piękne zrobiłaś im zdjęcia!!! Funkia i hosta to ta sama roślinka? Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Guga, dziękuję, tak, funkia to polska nazwa, obie nazwy są w użyciu :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)