Rośliny, zwierzęta oraz ulubione miejsca uwiecznione przeze mnie na fotografiach...
sobota, 10 września 2011
Suchołuski... suszki...
Helipterum roseum znana wszystkim jako suchołuska jest rośliną jednoroczną. Kwitnie latem, ma kwiaty pojedyncze i pełne, w różnych kolorach. Kiedyś częściej spotykana i wykorzystywana najczęściej do suchych bukietów.
Masz rację. Kiedyś te kwiaty były bardziej popularne. Dzisiaj prawie o nich zapomniano. Najbardziej podobają mi się te pomarańczowoczerwone. Pozdrawiam
Tak samo jak Grzegorzowi,te kwiaty najbardziej pozostają mi w pamięci jako kwiaty mojego dzieciństwa .Nie mogło ich zabraknąć w ogródku mojej mamy .A u mnie ......zapomniałam o nich całkowicie ....dziękuje Ci bardzo za fajne zdjęcia i odświeżenie pamięci....pozdrawiam Bogusia
Tojav, mi też się najbardziej podobają te pomarańczowoczerwone. Ale wysiewanie takich roślin to loteria, nie wiadomo jak zakwitną :) Pozdrawiam, miłego wieczoru.
Mażena, dzięki, w sumie to jeszcze lato jest :) U nas dzisiaj była piękna, słoneczna pogoda, może choć z parę dni będzie jeszcze tak ciepło. Pozdrawiam, miłego wieczoru.
U mnie w domu mówimy na nie suszki oficjalnej nazwy nikt nie używa. Co dwa - trzy lata sieję je w ogrodzie, a potem robię bukiety lub kompozycje do domu
Ja tez je pamietam z dziecinstwa. Niedawno o nich myslalam jako kwiaty do suchego bukietu. Piekne zdjecia. Zycze milej niedzieli i pozdrawiam serdecznie :-)
Ciao Talibra,passo per salutarti,grandi foto!!
OdpowiedzUsuńUn abbraccio!
Lovely flower.....good pictures Talibra.
OdpowiedzUsuńChe colori e che fiori..bella serie, come tutte le foto che presenti! Ciao Cri : )
OdpowiedzUsuńBuon weekend! : )
Masz rację. Kiedyś te kwiaty były bardziej popularne. Dzisiaj prawie o nich zapomniano. Najbardziej podobają mi się te pomarańczowoczerwone. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŁadne kwiaty, ładne zdjęcia. Zatrzymują czas i kolory lata i jesieni.
OdpowiedzUsuńSkønne billeder. Dejligt med blomster der kan tørres :-)
OdpowiedzUsuńPamiętam ją z dzieciństwa, ale w tym roku także zawitała do mojego ogrodu. Bardzo ciekawe kwiaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Grzegorz
Tak samo jak Grzegorzowi,te kwiaty najbardziej pozostają mi w pamięci jako kwiaty mojego dzieciństwa .Nie mogło ich zabraknąć w ogródku mojej mamy .A u mnie ......zapomniałam o nich całkowicie ....dziękuje Ci bardzo za fajne zdjęcia i odświeżenie pamięci....pozdrawiam Bogusia
OdpowiedzUsuńGode billeder.
OdpowiedzUsuńSmukke blomster.
Blomsterne ligner de blomster jeg som barn kendte under navnet Evigheds blomster. Måske fordi de kan tørres.
Hej Francesco, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
Joop, dziękuję, dobrze się te kwiaty fotografowało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
Cristina, dziękuję, wzajemnie miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńTojav, mi też się najbardziej podobają te pomarańczowoczerwone. Ale wysiewanie takich roślin to loteria, nie wiadomo jak zakwitną :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
Grzegorz ja jak nie zapomnę o niej to wysieję w przyszłym roku, nieźle wygląda na rabatach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
Bogusia, zapomina się o pewnych kwiatach, potem znowu się je sadzi i wysiewa :) Ja w tym roku wróciłam do floksów :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
Landbohaven, dziękuję, u nas też się je suszy i robi suche bukiety.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
Mażena, dzięki, w sumie to jeszcze lato jest :)
OdpowiedzUsuńU nas dzisiaj była piękna, słoneczna pogoda, może choć z parę dni będzie jeszcze tak ciepło.
Pozdrawiam, miłego wieczoru.
Vivik, dziękuję, do suchych bukietów są idealne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
U mnie w domu mówimy na nie suszki oficjalnej nazwy nikt nie używa. Co dwa - trzy lata sieję je w ogrodzie, a potem robię bukiety lub kompozycje do domu
OdpowiedzUsuńJa tez je pamietam z dziecinstwa. Niedawno o nich myslalam jako kwiaty do suchego bukietu.
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia.
Zycze milej niedzieli i pozdrawiam serdecznie
:-)
Beautiful flower, lovely colors.
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku zawitała tylko jedna sadzonka... żółta, ale jakaś niziutka odmiana.
OdpowiedzUsuńMoże uda mi się zebrać nasionka na przyszły rok.
Avelina, a u mnie różnie, suszki, suchołuski, fajne są.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dorothea, dziękuję, do suchych bukietów one się wyjątkowo nadają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, miłego wieczoru.
Bengts fotoblogg, witaj, dziękuję.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Gabi, nie jestem pewna, czy same też się wysiewają, czy trzeba jednak samemu wysiewać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dawno mnie nie było :) a tu Takie cuda :)
OdpowiedzUsuńHemera, dzięki :)
OdpowiedzUsuńDobrze jest wrócić po wakacjach do domu :)
Pozdrawiam serdecznie.
Śliczne są:)
OdpowiedzUsuńW ogródku mojej babci zawsze były.
Espresso, dzięki, widziałam, że też uwieczniłaś kolory i lato w nich zamknięte :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.