W zaprzyjaźnionym domu zakwitła hoja więc zostałam zaproszona by podziwiać jej kwiaty przy kawce i wspaniałym cieście. Hoja jest wyjątkowo piękna i ładnie pachnie, nie tak intensywnie jak Hoya carnosa.
Zakwitł też skrzydłokwiat, storczyk i ponownie grudniki, kwiaty o tej porze roku znakomicie poprawiają nastrój. Chyba muszę powiększyć swoją kolekcję domowych roślin bo u mnie oprócz hiacyntów nic teraz na parapetach nie kwitnie.
...Hoja jest cudna, niestety nie mam...u mnie ożywa hibiskus, jeśli nie zrzuci pączków, lada dzień też będę miała wiosnę na parapecie :)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Ja nie mam ręki do hibiskusów, ani tych ogrodowych, ani tych domowych, bardzo mi się podobają ich kwiaty, może jeszcze kiedyś spróbuję. A ta hoja piękna jest, ma także ładne liście.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
What a beautiful plants you have on the windowsills.
OdpowiedzUsuńIt brings a little spring in your home
Greetings Irma
Irmo dzięki, trzeba szukać wiosny gdzie się da :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
W zaprzyjaźnionym domu jest przepiękna wiosna na parapecie. U mnie tylko niektóre storczyki kwitną. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńGigo piękna, od razu cieplej się robi. Ja ze storczykami poległam, zostały mi już tylko dwa, nie będę więcej ich kupować.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam hoje! za piękny wygląd i ten zapach! Co do skrzydłokwiatu to mój nie może zakwitnąć i nie wiem dlaczego...masz jakieś rady?
OdpowiedzUsuńOskka hoje wnoszą powiew egzotyki :) Nie wiem dlaczego Ci nie kwitnie, może zrób mu trochę pory suchej a potem zacznij znowu podlewać, może zaskoczy :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńu mnie też wiosennie, storczyki i hiacynty w pełnym rozkwicie, może narcyzy rozwiną się lada dzień...pozdrawiam
Kurka witaj, też masz kolorowo :) Były lata gdy na święta zrywałam narcyzy z ogrodu, w tym roku na to się nie zanosi.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Oj, w takim zaprzyjaźnionym domu można przebywać z wielką przyjemnością.
OdpowiedzUsuńA gdy jeszcze podają pyszne ciasto i kawę?
Kwiaty bardzo piękne.
Pozdrawiam:)
Łucjo i z wielką przyjemnością tam bywam. Kwiaty piękne, cieszą właścicielkę i przy okazji mnie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Talibra your pictures and flowers are again wonderful.
OdpowiedzUsuńGreetings, Joop
Joop bardzo dziękuję :)
UsuńPozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
A ja sobie mogę tylko pooglądać kwiaty...
OdpowiedzUsuńZaraz by były zjedzone tylko by się pędy pokazały...
Jasna każdy wybiera co bardziej lubi :) Jestem ciekawa jaki apetyt na zielone będzie miała Elfi w domu moich wnuków.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Nie kazdy ma te zielone paluchy. Ja nie mam do parapetowych, duzo lepiej mi idzie w ogrodzie, bo kocham plewic i dbac o nie. Pozdrawiam wiosennie z zimowego kraju
OdpowiedzUsuńMario ja też za bardzo do parapetowych ręki nie mam, wolę te w ogrodzie. A w tym domu rewelacyjnie rosną i na parapetach, i w ogrodzie.
UsuńPozdrawiam serdecznie, prawie wiosennie.
Hoja ma wyjątkowe kwiaty. Też mam taką roślinę, lecz trochę inaczej kwitnie. Na moich parapetach rosną takie "kwiatki" jak: seler, rodzynek brazylijski (zaczynają kiełkować), szczypiorek i rzeżucha. Pewnie jestem bardziej praktyczny niż romantyczny.
OdpowiedzUsuńTojav na moim parapecie póki co zieleni się rzeżucha, praktyczność też jest potrzebna :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Miałam hoję ale musiałam przekazać w dobre ręce bo gdy zakwitła to nie dało się w domu siedzieć mimo wietrzenia. Teraz zaczyna mi kwitnąc kliwia .Polecam
OdpowiedzUsuńMaszko ja taki kwitnący na okrągło egzemplarz miałam w pracy, nie dało się rano wejść do pokoju, też musiałam ją oddać. Kliwia zakupiona z kwiatami nie chciała u mnie zakwitnąć ponownie, po paru latach też poszła w inne ręce, żałowałam, bo pięknie wygląda gdy kwitnie.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Widzę Talibro, że z braku za oknem kwiatów zagłębiłaś się w parapetowe ?
OdpowiedzUsuńEch, w ciuciubabkę bawi się z nami Pani Wiosna.
Miłko liczyłam już na przylaszczki a tu nic z tego, przykryte śniegiem. Trzeba się czymś ratować aby doczekać wiosny :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie kwitnie. Kwiaty hoi są prześliczne, pozostałe też bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńJa mam inny gatunek hoi, ale zapach też powala. Na szczęście kwitnie jak już można otwierać okna.
Hoje chyba wszystkie pachną i wszystkie ich kwiaty są piękne.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Zdjęcia piękne, hoja śliczna. Moja też zaczyna kwitnąć- jest olbrzymia i pachnąca. Koralowy grudnik i żółta catleya już przekwitły.
OdpowiedzUsuńMam słabość do tych grudników.
Talibro przepraszam za to całe zamieszanie, ostatnio brakuje mi snu i niekumata jestem.
Pozdowionka
Zofijanno to też masz wiosnę na parapecie i będą Ciebie cieszyć kwiaty hoi.
UsuńNic się nie stało, oby do wiosny :)
Pozdrawiam serdecznie.
Gdy na swiecie ciagle bialo ..... to takie piekne kolorowe kwiatuszki sa ekstra pocieszajace.
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia, jak zwykle.
Pozdrowionka
Ino bo ja czekam na wiosnę i kolory :) A Ty cieszysz się bielą w swoich ukochanych miejscach i rozmawiasz z reniferami :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Och, dobrze, że chociaż na parapecie wiosna! brrr na dworze zima, a wiosna tuż tuż...chyba przyjdzie? Jak myślisz? pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPawanno już jest, tylko taka biała jakaś, bez kolorów :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Śliczna jest ta hoja, nigdy nie miałam. Grudniki u mnie rzeczywiście znów kwitną. Obudziły się pelargonie, które zimuję na parapecie i kwitną jak szalone. A fiołeczki lada moment. W ogrodzie niestety dalej biało. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńEwo niestety ciągle biało, dlatego dobrze jak kwitnie coś na parapetach w domu.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Napiszę krótko cud, miód i malina. Takie wspaniałości a w ogrodzie biało...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magdaleno dzięki, całkiem inaczej wygląda świat za szybą gdy się patrzy poprzez kwitnące rośliny.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
piękne, wszystkie
OdpowiedzUsuńJo dzięki, mnie też się bardzo spodobały :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Przepiękne to już jakby wiosna już zawitała, choć po drugiej stronie okna...jeszcze biało.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bogusiu czekam na tę wiosnę i czekam, rośliny w ogrodzie pewnie też.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Żeby takie kolory można już było oglądać w ogrodzie, a nie tylko biel:(((
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bustani jeszcze trochę i będą :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Przynajmniej u Ciebie jest wiosna na blogu, gdzie indziej dalej straszą zimą. Od razu lepiej :)
OdpowiedzUsuńWkraj przynajmniej na parapetach :) A o zimie już ani słowa nie napiszę, może sobie pójdzie.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękna ta hoja... kwiatki takie inne niż moja.
OdpowiedzUsuńNo i moja dopiero zakwitnie w czerwcu...pozdrawiam.
Gabi ja też miałam inną, taką o różowych kwiatach, jaką się najczęściej spotyka.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Pięknie kwiaty. Ja w oczekiwaniu na wiosnę nabyłem dziś wymęczoną zielistkę:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki, chyba każdy czeka już na wiosnę :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Jaki piękny kwiat, że najpierw bloemtje z tym różem. Naprawdę piękne, aby zobaczyć. Dokonać również bardzo ładne i jasne, małe szczegóły tych kwiatów. Inne kwiaty w tym kwiatów kaktusa członkowskiego są znowu pyszne.
OdpowiedzUsuńHelmo dzięki, dobrze, że są kwiaty, które kwitną o tej porze.
UsuńPozdrawiam serdecznie.