piątek, 17 grudnia 2010

Ogród E. Radziula

Ogród i rośliny naszego największego kolekcjonera roślin, pasjonata i hobbysty znają wszyscy ogrodnicy z jego książek i strony internetowej, z TV.
W lipcu miałam ogromną przyjemność zobaczyć ten ogród na własne oczy. Ogród cały czas się tworzy, powstają nowe stanowiska odpowiednie dla poszczególnych grup roślin, dosadzane są nowe rośliny. Każdy w tym ogrodzie znajdzie coś dla siebie. Kolekcjonerzy rarytasów skalnych na pewno wypatrzą je na specjalnie przygotowanych skalniakach, miłośnicy bylin zwrócą uwagę na słoneczne, kolorowe rabaty czy też miejsca podmokłe lub półcieniste.
Niezwykle gościnni gospodarze, wspaniała sympatyczna atmosfera sprawiła, że parę godzin w tym pięknym ogrodzie minęło błyskawicznie. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda mi się tam pojechać i zobaczyć ogród o innej porze roku.
Panie Eugeniuszu, proszę zrobić dla paru osób dzień otwarty np. w porze kwitnienia obuwików :)
Upał był nieziemski, widać to na moich zdjęciach, niemniej zapraszam na wycieczkę...



















12 komentarzy:

  1. A nice "little" garden he's got there. Good photography.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bob, dziękuję, starałam się bardzo :)
    To piękny ogród, z pięknymi, oryginalnymi, rzadkimi roślinami. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wa, there are really beautiful flowers there.. is a great place:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dejemonos sorprender dziękuję, w tym ogrodzie kwiaty kwitną już od wczesnej wiosny, w lipcu kwitły między innymi te na zdjęciach. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. oh, jaki piekny i ciekawy ogrod. Dostalam tesknote za latem i ogrodem.
    Zycze milego 4 adwentu.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. What a beautiful garden with nice flowers.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dorothea, ja też już tęsknię za latem, łatwiej przeczekać zimę gdy się ogląda zdjęcia roślin i pięknych ogrodów, taki jak ten.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Digital Flower Pictures witaj, ten ogród tworzy ogrodnik z duszą artysty, nadaje mu wymarzone kolory i kształty, widać tego efekty.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Chętnie bym ten ogród zobaczyła na żywo, szkoda że Pan Eugeniusz nie udostępnia go zwiedzającym:(

    OdpowiedzUsuń
  10. Marta, myślę, że po wcześniejszym ustaleniu terminu jakieś grupki zwiedzających trafiają do tego ogrodu. Trzeba spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie że są pasjonaci którzy zakładają takie ogrody, oczywiście, trzeba mieć warunki do tego ale efekty są super. Niedaleko Kielc w Młodzawach też jest taki prywatny ogród, człowiek czuje się tam jak w raju.
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Renata i Jarek, dzięki takim pasjonatom sporo nowych roślin można poznać, zobaczyć.
    Ogród w Młodzawach znam ze zdjęć, może kiedyś tam trafię, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)