Za oknem biało po wczorajszej śnieżycy więc ja nadal o słonecznych, ciepłych dniach :)
Pierwiosnki - Primula rozweselają wiosenne rabaty, lubię i sadzę wszystkie jakie uda mi się nabyć, znajdę zawsze na nie miejsce na rabatach.
A tak wyglądało jedno ze stoisk z pierwiosnkami na targach w Berlinie w kwietniu. Nie ma siły, nie da się tam nic nie kupić, w przyszłym roku na pewno jakieś też przywiozę :)
The Primroses and Primula are beautiful in your garden for this time of year.
OdpowiedzUsuńwitam,
OdpowiedzUsuńu nas niedlugo pojawia sie w sklepach, zaraz po nowym roku. W zime ciesza bardzo barwa, niektore pachna slicznie. Wyszukuje zawsze takie.
Pozdrawiam serdecznie.
Też lubię przywoływać kolory lata i dlatego utworzyłam sobie drugi blog tylko z różami.Cieplej się robi patrząc na kwiaty.Pierwiosnki bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ładnie kolorowo i ciepło.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMm, very nice flowers.. very colorful:)
OdpowiedzUsuńBob, dziękuję, pierwiosnki sadzę z przyjemnością w swoim ogrodzie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDorothea u nas też zaraz pojawią się w sklepach, nie można im się oprzeć, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńAszka9 witaj, pierwiosnki mają swój urok, masz piękne róże, będę zaglądać do Ciebie, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAndrzej, Dejemonos sorprender dzięki, z przyjemnością przypominam sobie kwitnące kwiaty gdy śnieg pada za oknem, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń