Przepis:
10 dkg świeżego imbiru,2 duże cytryny,
0,75 l wódki,
pół szklanki cukru,
4 łyżki miodu.
Umyty imbir obrać i pokroić w plasterki, cytryny obrać, pokroić w ósemki. Zasypać cukrem, dodać miód, wódkę, zamknąć w słoju na miesiąc. Potrząsać słojem od czasu do czasu. Nalew zlać, przefiltrować, odstawić, aby nalewka dojrzała na co najmniej trzy miesiące.
Ja robiłam podwójną porcję, ponieważ zapotrzebowanie mojej rodziny na taki lek przeciwgrypowy zimą wzrasta :)
Patrząc na Twoje zdjęcia i opis przygotowania coraz bardziej skłaniam się do zrobienia jakiejś naleweczki. Ta wygląda apetycznie. Czy potrzebuje jakiegoś specjalnego miodu czy wielkokwiatowy wystarczy?
OdpowiedzUsuńWybieram takie prostsze przepisy,ta nalewka jest naprawdę prosta do zrobienia i składniki takie "ku zdrowotności" :)
OdpowiedzUsuńTu dodałam miód lipowy ale nie taki ze sklepu tylko od pszczelarza, myślę, że wielokwiatowy też będzie dobry.
Skopiowalam sobie przepis :))
OdpowiedzUsuńMusze sprobowac. Uwielbiam imbir i ta nalewka tak apetycznie prezentuje sie na Twoim blogu...
Piekny kolor :)
Pozdrawiam Halina
Spróbuj, jest naprawdę dobra na zimowe dni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Talibra - zdrowotnie jak zdrowotnie, ale ja bym ja tak bardziej hedonistycznie potraktowal :))))
OdpowiedzUsuńMarinik, przecież, że nie czekam aż będę chora by się leczyć, tylko od czasu do czasu konsumuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Niedawno rozlałam tą nalewkę do butelek i przy okazji troszkę ją skosztowałam :) Jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Olivia, też tak uważam :)
UsuńPozdrawiam.
Uwielbiam imbir, ale w formie nalewki to jeszcze nie miałam przyjemności.A właśnie ostatnimi czasy dostałam weny na robienie nalewek. Więc zostaję obserwatorem i nic tylko zaczynam:)A jeżeli masz ochotę, to zapraszam do mnie:)http://lifegoodmorning.blogspot.com/ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie :) Nalewkę zrób, przyda się w zimowe wieczory :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Tak, już kupiłam wszystkie składniki i będę działać. Dziękuję:)
UsuńPowodzenia!
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Lux nalewka, robię już drugi raz...lepsza na zimowe wieczory i zapobiegawczo przeciw przeziębieniom jakby znalazł.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
A czy możesz poradzić jak zrobić tę nalewkę na spirytusie? Czy rozcieńczać go wodą? Będę wdzięczna
OdpowiedzUsuńJak rozcieńczysz pół litra spirytusu pół litrem wody to będziesz miała litr mocnej wódki :) Nalewka z takiej wódki może być za mocna, zależy kto co lubi, można spirytus rozcieńczyć bardziej.
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję baaardzooo!:)
UsuńA ja teraz zamiast kolacji pije lemoniadę woda + miód + sok z cytryny + imbir. Jest to chyba coś podobnego tylko bez alkoholu. Bardzo dobre i zdrowotne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdrowotne na pewno, nie mam już dobrego miodu bo bym spróbowała jak taki napój smakuje. Kiedyś zrobię. Nalewki zresztą też już nie mam, wyszła :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Wpadłem tu bo zobaczyłem dzwonki , też zbieram ale tylko mosiężne ale te formie kwiatków zauroczyły mnie......no i ta nalewka z imbiru ..jutro idę do sklepu i koniecznie muszę zrobić ....takiej jeszcze nie robiłem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło
Andrzej
Andrzej witaj :) Nalewka z imbiru bardzo dobra jest, też nastawię w tym roku bo wyszła :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Mój luby właśnie poczynił takową nalewkę :) super przepis :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj, ciekawa jestem jak będzie Wam smakowała :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo mnie zaciekawiła Twoja nalewka i musze chyba taka nastawić...zapraszam do mnie równiez na nalewki ale bozonarodzeniowe;)
OdpowiedzUsuńByłam u Ciebie, podziwiałam te nalewki, może coś nastawię :) Ta imbirowa jest dobra, wychodzi najszybciej :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.