poniedziałek, 27 grudnia 2010

Łąka i maki...

Żeby nieco cieplej się zrobiło :) Maki w zbożu i ciepły, czerwcowy dzień w Łowiczu Wałeckim.
Muszę tam jeszcze koniecznie pojechać, przy okazji pozdrawiam serdecznie Grażynkę i Zdzisia :)



8 komentarzy:

  1. Oj naprawdę się ciepło zrobiło. Oby do czerwca:)))
    Fotki śliczne.
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hemera, dziękuję, pięknie tam było.

    OdpowiedzUsuń
  3. Renata i Jarek, dziękuję, oby do wiosny chociaż :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki piękny widok w środku zimy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Espresso, dzięki, bo już zmarznięta jakaś jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Warm poppies, generates the hot weather, I like them.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bob, dziękuję, dobrze jest zimą przypomnieć sobie ciepłe dni, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)