piątek, 7 stycznia 2011

Ogród Botaniczny w Arhus

Byłam tam pod koniec kwietnia, większość roślin spała jeszcze zimowym snem - co widać po wystających etykietkach :). Ogromne azalie i rododendrony były jeszcze w pąkach ale było widać kwitnące łany zawilców, kępy Erythronium czy rzadko u nas spotykaną oryginalną Arisaemę sikokianum. Dużo przestrzeni, piękne platformy widokowe, interesujące rośliny, warto było go zobaczyć.
Zapraszam na wycieczkę...











13 komentarzy:

  1. I like botanic gardens.

    gr, Joop

    OdpowiedzUsuń
  2. Hi, beautiful pictures.. plants and flowers are very nice..
    Wish you a nice weekend :)
    Greetings.

    OdpowiedzUsuń
  3. Joop, Matias, dziękuję, pewnie jeszcze ładniejszy jest w maju :)
    Pozdrawiam serdecznie i wzajemnie miłego weekendu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia.

    Pozdrowienia Vivik

    OdpowiedzUsuń
  5. Oh, that is a beautiful garden.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne zainteresowania ... i naturalnie piekne zdjecia.
    W moim ogrodeczku mam kilka arisaem - przezyly moja wczesniejsza pasje!!!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  7. Vivik witaj, dziękuję bardzo, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bob, Ina dziękuję, bardzo lubię swój ogród ale lubię także zwiedzać inne, botaniczne czy prywatne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy ogrod i rosliny i trzy panie tez atrakcyjne.
    Pozdrawiam serdecznie i zycze milego weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dorothea, dziękuję bardzo za miłe słowa, ta pani z aparatem fotograficznym to ja :)
    Pozdrawiam serdecznie i miłego weekendu życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj musi tam być pięknie! Z ogromną przyjemnością bym odwiedził ten Ogród Botaniczny!

    OdpowiedzUsuń
  12. It is special time of year when everything is waking up. Your April looks similar to Connecticut. You did well on the photographs.

    OdpowiedzUsuń
  13. Krzysiek, Digital Flower Pictures dziękuję, wiosna jest piękna gdy wszystko budzi się do życia, też z przyjemnością bym tam pojechała jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń

Witam, dziękuję za pozostawiony komentarz i zapraszam ponownie :)